To, że nie masz styczności z kinem ambitny, nie znaczy, że takowe współcześnie nie istnieje. Dobre, efekciarskie, komercyjne szlagiery też się pojawiają, tylko, że juz nie mają terminator w tytule (tak bywa...).
Iron Man, Star Trek... kasowe hity, którym nie można nic zarzucić.

no bez przesady, co jak co ale film Terminator Salvalion już można zaliczyc do takiej mieszanki kina ambitnego z efekciarskim (jak w przypadku Mrocznego Rycerza czy dwóch pierwszych X-Menów). w końcu jest to w pewnym sensie kontynuacja pamiętnego Terminatora (zwłaszcza filmów Camerona), no i ta wojna ludzi z maszynami zostaje tu ukazana tak jak trzeba, nadodatek nietylko efekty są tu na pierwszym miejscu a rewelacyjna rola Sama Wortingtona i jak zawsze znakomitego Christiana Bale'a :). także do kompletnej papki dla dzieci tego obrazu bym niezaliczył.

Zgadzam się zupełnie (z autorem tematu). Nowy Terminator to "nowy Terminator". Poprzednią sage zakończył (kiepski) "Bunt Maszyn". To jest nowa saga. Nowa historia. Nie musi mieć klimatu poprzedniczek. Musi mieć swój własny klimat. 1,2,3 Terminator był o ucieczce, teraz rozpoczeła się saga o wojnie!!