Jest moment w filmie, kiedy Connor walczy z T-800 czyli terminatorem z części pierwszej, którego grał Arnie. I każdy w kinie myślał, ze tego terminatora gra Arnie, bo wyglądał jak Arnie :) a to nie jest Arnie.
a skąd to wiesz, pytałeś się każdego, czy wiedział że to komputer ?? a po za tym to trzeba być ślepym żeby takiego czegoś nie zauważyć.
Oczywiście, że tak. W przeciwnym przypadku nie pisałbym, że każdy tak myślał, bo byłaby to wierutna nieprawda. Najwyraźniej nie trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć, bo ja nie zauważyłem...a ślepy nie jestem.
To chyba słabo pamiętasz rysy twarzy arniego, ja widziałem prawie każdy film z nim i odrazu się zjażyłem że to nie on.
przecież od razu widać że to cyfrowo obrabiane, trąbili już o tym z rok temu, a po za tym, jak mogłeś tego nie zauważyć, arni nieźle się trzyma jak na 62 latka co ???, i do tego taka klata, niektórzy kulturyści w wieku od 20 do 30 takich nie mają, ale pewnie kazali mu pompować do tego filmu.
nie zrozumiałeś mnie. Ja byłem pewien, że Arnie zagra epizod w "ocaleniu" i jak zobaczyłem walkę, to faktycznie myślałem, że to Arnie tylko troszkę podretuszowany (i wydaje mi się, że Ty też tak myślisz). Jednak wychodzi na to, że to nie gra Arni tylko Roland Kickinger ("Nagi Patrol". Słyszałem również, że w tę rolę miał się wcielić Pudzian.
Ogladalem film w kinie tylko raz i tez sie dalem nabrac ze to jest pan gubernator!!!
:(. Też się dałem nabrać :/. Ale on nie był tak przeretuszowany, żeby wyglądać na Arniego? Bo mi to wyglądało na mocną animację...?