Zapowiadał się naprawdę nieźle,ale wyszło okey.
Spodziewałem się czegoś bardziej widowiskowego,niestety
nie było to tylko moja myśl i tyle,bo film sam w sobie jest
spoko,ale jak na 200 mln $ powinien bardziej siać rozpierduche
więcej akcji i walki ludzi z maszynami,było tego za mało,ale trzeba
pamiętać,że T-4 to I część trylogii i na pewno T-5 i T-6 będą naprawdę
WIDOWISKOWE...........
....ALE WARTO GO ZOBACZYĆ W KINIE!!!!,BO POJAWIA SIE TAM t-800 CZYLI???
...ARNOLD!