1. W części 3 Arnold (T800) obiecał Connorowi, że się jeszcze spotkają, miał go zabić. Spotkali się, przy okazji wyjaśniło się, że z kąd Connor miał bliznę na twarzy. Ok, udało się go powstrzymać - T800 został zniszczony, ale jeżeli został zniszczony to już nie mogli go wysłać do przeszłości (część 3) by chronił Connora, bo już nie istniał. Nie mogli go wysłać wcześniej - przed wydarzeniami z cz. 4, bo by już nie wrócił (do przyszłości), nie mógłby zaatakować Connora i nie miałby blizny. Więc jak dla mnie rozmowa między Conorem a T800, że to właśnie on - konkretnie on go zabije nie może być prawdą.
2. Takie moje spostrzeżenie - po co Skynet miał w siedzibie taki wypas, szklane dzrwi, kody, wykończenia jak w super nowoczesnym biurze i laboratorium, skoro korzystały z tego tylko maszyny ? Chyba że to było zbudowane jeszcze przez człowieka przed wybuchem wojny.
T-800 jest przecież produkowany taśmowo. wszystkie wyglądają tak samo i to, że ten jeden został zniszczony wcale nie wuklucza możliwości złapania innego, przeprogramowania go i wysłania w przeszłośc.
a co, do siedziy Skynetu, to istonie jest dziwne, po co im taki wypas. jednak neiwydaje mi się, zeby to zbudowali jeszcze ludzie, bo zbyt długo by nie przetrwało, a było w nienaruszonym stanie. to jedno z wielu niedociągnięc w filmie
Też myślałem, o tym, że taśmowo go produkowali, jednak pamiętam scenę w autobusie, gdzie spojrzał Arnold groźnie i powiedział "ja Cie zabiłem". Odniosłem wrażenie, że chodziło konkretnie o ten właśnie model ale teraz sobie przypominam, że było powiedziane, że do exterminacji Connora użyli tego właśnie modelu, ponieważ Connor miał z nim największą styczność i wywoływał w nim raczej pozytywne emocje.
Z tego co pamietam to w części 3 nie był T-800 tylko T-850. Nawet Arnie powiedział Connorowi, że ten z 2-ki to był inny model kiedy ten spytał czy go pamięta. W przeszłość T-850 wysłał już nie John a Kate, złapano go prawdopodobnie zaraz po eksterminacji Johna, przeprogramowano i wysłano w przeszłość.