Swego czasu była prowadzona kampania w celu równoczesnego startu filmowych premier na różnych nośnikach czyli, wraz z premierą kinową premiera DVD, BlueRay, i w niedalekiej przyszłości(na tamte czasy) Netowa. Zdaje się, że lobby kinowe nie zaakceptowało takiego biegu rzeczy i niestety wygrało. Czy jest szansa, by to się zmieniło?
Nie ma takiej szansy, przecież jakby DVD było równo z premierą w kinie to do kina mało osób by poszło i by stracili na filmie a nie zarobili.
Dokładnie!!!! Po co iść do kina jak można obejrzeć film w domu na np. kinie domowym. Lub po co kupować oryginał na DVD jak można by było przegrać sobie kopie z niego.
Chłopaki byliby SPORO kasy do tyłu!!!!!!!!!
Wzrosłaby sprzedaży innych nośników, w tym DVD, a piractwo ma miejsce i teraz. Moim zdaniem to tylko przeniesienie akcentów, stworzenie bardziej interaktywnego rynku, liczba kin prawdopodobnie zacznie maleć, ale na rzecz innych form dystrybucji. Chodzi o możliwości wyboru...