Jak dla mnie odpowiednią facjatę ma Nikołaj Wałujew.
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://i.frazpc.pl/pliki/2002/board_graf/1 11762480589265663.jpg&imgrefurl=http://www.joemonster.org/phorum/read.php%3Ff%3D 15%26t%3D1256527&usg=__ssaToobMqivULMHMM_SNxE4KpT0=&h=599&w=366&sz=99&hl=pl&star t=4&um=1&tbnid=-Xn-cQtdU19eCM:&tbnh=135&tbnw=82&prev=/images%3Fq%3DNiko%25C5%258 2aj%2BWa%25C5%2582ujew%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN%26um%3D1
No bez jaj...tylko nie on...
Jak dla mnie, to ten cały Kickinger nie ma takiej złej twarzy na Terminatora, choć moim faworytem byłby Brian Thompson (punk z T1), gdyby trochę bardziej przepakował.
zgadzam się w 100% :) Przeczytałem Twój post i sobie myślę "kurde nie pamiętam jak wyglądał ten punk, ale ja mam swój własny typ.. facet co grał w filmie "Cobra" ze Stallone "nocnego rzeźnika" :) Znalazłem go na google, zaglądam jeszcze raz na filmweb, żeby się pochwalić odkryciem, a tu widzę, że to Brian Thompson :) Widocznie byłby dobry skoro dwie osoby w temacie z 3 postami z pośród milinów aktorów wybrały tą samą..
No Thompson robił ogromne wrażenie w Cobrze - po prostu psychol. Gdyby trochę przypakował, to T-800 z niego jak znalazł.
Tylko nie wiem, jak facet dzisiaj wygląda. Niestety, wielu świetnych aktorów już ledwo trzyma się nawet na własnych nogach...
Cena?
Weźcie tego mutanta z rękami spuchniętymi.Ta postać to ikona i powinna trafić do mało znanego aktora z tym czymś co miał Arnie.W tej postaci musimy widzieć najpierw maszynę. Przy Cenie i mu podobnych widizelibyśmy inne role czy to co robili innego.
Jakby taki koleś wyskoczył w bazie Skynetu, to powiedziałbym, że coś im ta maska z gumy nie wyszła :D
Swoja drogą baaardzo charakterystycznie wygląda - taka ludzka maszynka do... bicia.
A pamietacie przeciwnika Van Damme z "Cyborg", nie pamietam jak się nazywał koleś, ale był demoniczny. I w scenie jak płyneli jakąś łodzią siedział tam w okularkach i cholernie przypominał mi terminatora.
Jak wspomniałeś o Van Dammie, to na myśl przyszedł mi Dolph Lundgren (Uniwersalny żołnierz). Co jak co, ale facet też nadawałby się na jakiegoś cyborga, ale latka lecą...