A mnie też się podobał:) Mimo,iż T2 należy do moich ulubionych filmów, to T4 oceniam dobrze 7,5/10.
To już jest inny klimat - oczywiste- bardziej fantastyczny itd. Podobała mi się gra Sama Worthingtona (Marcusa) i Christiana Bale też wypadł OK. Trochę z samą końcówką przesadzili;) ale OK!!
T2 Dzień Sądu z Jamesem Cameronem za sterami nic już nie pobije...
zajebiście wiele xD hehe:P to był tylko smaczek i osobiście mi się nie podobał. Podobał mi się w tym filmie tylko dźwięk terminatorów i dźwięk tego miniguna, którego ma T-600 w mieście, którym sobie odstrzeliwuje połowę nogi.
No Arnold poniekąd był:/ Ale to akurat głupota z tym skanem twarzy Arniego:)
Jakby nie było wszystkie filmy science-fiction w naszych czasach to komputeryzacja.
Ale bardzo dobrze nakręcony, wartka akcja, efekty świetne. W kinie dobrze się ogląda takie filmy.
Dobra gra Sama (Marcusa). Jestem ciekawa jego kolejnych ról. Ch. Bale'a też lubię i czekam na następne odsłony..
Ale jak czytam, większości jednak film do gustu nie przypadł.
ocena: 7,5/10
no a dziwisz się? Niestety zgwałcili piękną serię i potrzeba cudu żeby odbudować klasę tego co stworzył Cameron włączając i T3 do tego, może jest gorszą, ale nadal jest to wizja Jamesa Camerona, gdyż współpracował z Mostowem. Jak już napisałem, teraz można tylko wyczekiwać cudu w postaci dobrego T5 jeśli takowy się pojawi, bo pojawiły się szmery, że mogą nie kontynuować serii
No jasne, że to nie to samo- inny klimat przede wszystkim, ale jest dużo lepszy wg mnie od T3 gdzie grał Arni - którego fanką jestem. Technicznie bardzo mi się podobał, trochę płytki, ale pozytyw. Zakończenie- trochę przegięcie.
a znowu jak dla mnie T3 jest lepszy od Ocalenie, bo wg mnie ciężko wykonać coś gorszego o tak znanym tytule. Stawiam Ocalenie obok Adrenaliny Wysokie Napięcie. Oba te filmy są przesadzone w głupocie:) a ja lubię czasem coś ciekawego obejrzeć. T3 był swoistym pożegnaniem z kinem trzech ikon tego filmu. Ostatni raz blaszaka zagrał fizycznie Arnold Schwarzenegger, ostatni raz w roli Silbermana pojawił się Earl Boen. Niestety jest to też ostatni film, przy którym pracował Stan Winston:.( no i póki co jest to ostatni film w którym słyszeliśmy Terminator Theme.
Jest moda na robienie kolejnych części filmów do niedoścignionych hitów. Rzadko kiedy po latach film okazuje się lepszy od poprzednika.
Choć T2 pobił T1. Ciekawe co będzie z T5, o ile powstanie.
Dobrej nocy!!
Spadam:)
"dźwięk tego miniguna, którego ma T-600 w mieście, którym sobie odstrzeliwuje połowę nogi."
Ciekawe w jaki sposób on miał odstrzelić sobie linkę w dodatku z miniguna,jeśli ona była przywiązana,od strony stopy,w wisiał do góry nogami,a w drugiej ręce miał granatnik,innego sposobu nie było,niż odstrzelenie stopy...
Odgłosy terminatorów przypominały skrzypienie starego ptaka i syczenie durnego węża. Za mało czystej, zwykłej elektro-mechaniki jak dla mnie.
A wy ciągle o tym:)
Średnia ocena 7,11/10 - nieźle. Choć może jeszcze znacznie się zmienić. T3 ma 6,76.
Ja film polecam fanom fantastyki naukowej, robotyki mimo ze część słabsza od poprzednika Camerona!!
no one tak dziwnie skrzypiały, ale mi ten głos podpasował bardziej od tego z T1 i chyba nawet bardziej mi się podoba niż dźwiek terminatora w T2 (sytuacja kiedy Arnold chce siegnąc po granatnik, a Robert przebija go prętem). W T3 dźwięk maszyn chyba został z grubsza pominięty:P bo go jakoś nie słyszałem:) Co do akcji z T-600 to spokojnie mógł sobie wymierzyć nieco wyżej i na ślepo walić tym gunem w drut, w końcu by go przestrzelił, a tu urwał sobie nogę xD śmieszna scena jak dla mnie:) ale też nie ma się co dziwić że odstrzelił sobie nogę. Można się było spodziewać tego po pokazaniu umiejętności strzeleckich:)
Średnia powinna zejść poniżej 7.00 gdyż niegodna jest tak wysokiej oceny:(
alanero, Stan Winston pracował też przy tym filmie tylko niezdąrzyl zobaczyc efektow swojej pracy. pozatym ocena ponizej 7 to bylaby zniewaga.
STAN WINSTON raczej tylko w minimalnym stopniu pracował przy Salvation, ponieważ prace nad Ocaleniem rozpoczęły się 5 maja 2008 roku, a Stan Winston zmarł 15 czerwca tegoż samego roku, więc było to bardzo mały wymiar pracy, a wiadomo, że ten człowiek był magikiem, lecz do stworzenia swojej magii w postaci efektów wizualnych potrzebował trochę czasu. Resztę efektów specjalnych dorobiło jego studio, wraz z pracującym tam Polakiem, który odpowiedzialny jest za model 101 w Ocaleniu. T3 był ostatnim jego dziełem przy którym pracował od początku, aż do końca.