1. Baza skynetu jest jakby taka.. czysta itp a przecież rządzi tam sam komputer
2. Od kiedy to terminatory zamiast mordować ofiare rzucają nie daleko od siebie?
1/ skynet jest rozproszony, nie scentralizowany
2/ w tej scenie nie mial byc ofiara, mial ludzkie serce i mozg, nie byl w pelni robotem, mial zasadniczo takie same zdolnosci jak mechaniczny terminator, nie mial po co z nim walczyc, glownym zadaniem terminatora byla likwidacja connora
chodziło mu o scene kiedy "arnold" rzuca Connorem . Największa głupota tego filmu ... Zamiast go zabic to się nim bawił . Drugą największą głupotą tego filmu było wzięcie Kyle'a do niewoli ... żal . Mają go na tacy i zamiast zabic ,żeby nie był wysłany w przeszłośc to go trzymają nie wiadomo po co :D
może chcieli z tych ludzi zrobić terminatory na wzór ( nie chce mi sie patrzec jak sie pisze to glupie nazwisko) Woringtona
Załóżmy, że go zabijają. Film się kończy, w ogóle wtedy pierwsze serie nie mają sensu, a najlepiej powinny nie powstać, a w ogóle to po co są filmy skoro dużo bezsensów jest? Już odpowiadam: to jest film, taki ma być, jeżeli chcesz realizmu wyjdź na dwór, tam go masz pod dostatkiem.
Bardzo dobrze prawisz. Niektórzy to się zaraz jadem zaplują z powodu filmu. Niech lepszy nakręcą.
Pozdr
Prawisz jak 10letnie dziecko. Jest różnica między w miarę realistycznym budowaniem historii a tworzeniem takich debilizmów jak w tym filmie.
Wylałem swoje umysłowe pomyje w oddzielnym temacie. Jakieś 3 lata temu. Ale podbiłem, po dzisiejszym seansie więc widnieje na głownej.
Zresztą przecie napisałem - "Jest różnica między w miarę realistycznym budowaniem historii a tworzeniem takich debilizmów jak w tym filmie."
Czytaj - gdyby było bardziej realistycznie, ucierpiałaby na tym widowiskowość ale... było by.
Czekam aż napiszesz lepszy scenariusz, już nie proszę byś go zekranizował :-) Wymień te debilizmy, bo nie rozumiem co znaczy przez takich, i staraj się nie dotykać historii tylko sposobu wizualizacji wyobrażenia (bo historia a sposób jej ekranizacji to dwa światy).
Spytaj też ludzi czy siadając do TV chcą być atakowani realizmem, który mają na codzień, czy puścić wodze fantazji i zaakceptować pewne wykroczenia.
W każdym filmie są naciągnięcia i bzdury, można się spinać pluć i sapać na gagi i nierealistyczność, a można usiąść i dobrze bawić. Kwestia nastawienia.
Napisałem wyżej - wymieniłem w innym temacie.
Już sama scena egzekucji na początku to pierwszy zgrzyt twórców tego filmu.
PS - chyba żadne czlowiek siadajacy przed TV z nastawieniem oglądania Terminatora nie chce oglądać zabawek rzucajacych ludźmi.
dokładnie.pisałem kiedyś o tym co napisałeś cel nr 2 na liście terminatorów do unicestwienia i bezduszne maszyny do zabijania biorą go do niewoli słaby film który nie powinien być nazywany kontynuacją poprzednich części.
To egoizm Skynetu. Był taki pewien zwycięstwa, że zabijanie Kyle'a nie było wkalkulowane w jego plan. Nie mówiąc już, że wysłanie Kyle'a w przeszłość za Terminatorem jakby spowodowało powstanie Skynetu koło się zamyka to jakby Skynet zabił też swojego ojca. Dyson w T2 mówi, że procesor z Terminatora o lata świetlne przyspieszył prace nad sztuczną inteligencją.
http://www.filmweb.pl/film/Terminator%3A+Ocalenie-2009-186343/discussion/Brak+lo giki+w+filmie,1565098
1. najgłupsze jest to co usłyszałem od lektora jeszcze przed pierwszym klapsem, o tym że rzekomo celem maszyn jest wytępienie ludzi !!! WTF ! podpisali z nimi jakąś konwencję o nie używaniu broni bio. chem. nie zatruwaniu wody atmosfery i innych gówien ?! mówiąc inaczej skynet jest na tyle głupi lub honorowy, że nie zniży się do stworzenia na Ziemi warunków w których przetrwanie człowieka nie jest możliwe ?! powiadam wam, już szybciej wykończymy się sami, dużo szybciej.
2. a zaraz po tym zastopował mnie sam Connor strzelając w łeb terminatorowi z bliskiej, z bardzo bliskiej odległości. panie ratuj nas przed takimi przy-wódcami !
ach ten nieodżałowany Connor nastolatek - szło uwierzyć że będzie z niego przywódca.