Przyznaję, że bałem się gdy dowiedziałem się, że licencja wpadła w łapy McG'a, ale nie jest źle. W każdym razie wyszło lepiej niż trójka, choć do legend jedynki i dwójki to daleko.
Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę, ale film ma rewelacyjne zdjęcia.
Rzadko kiedy dostrzegam kunszt w tej dziedzinie (widać to zwykle w produkcjach, w których ten element się widocznie wyróżnia jak "Szeregowiec Ryan" czy "Black Hawk Down"), ale tu taj akurat zwróciłem na to uwagę czyli coś w tym musi być. Operator jak dla mnie wykonał kawał dobrej roboty. Co wy sądzicie o zdjęciach ?