w tym filmie jest wiecej efektów niz gry, a to trochę przerosło reżysera, film jako tako nie jest zły tylko czegos mu brakuje, z racjii tej, ze jest to terminator polecam obejżeć ten film ale bez napinania się na niego

Tak dajmy mu szansę to może MCG nakręci coś jeszcze lepszego.

Też uważam że nie jest słaby mi sie podobał. Ale to nie jest już ten poziom jaki reprezentowały jedynka i dwojka... Mimo to jest kilka nawiązań do poprzednich czesci oprocz fabuły min ta ucieczka ciezarowka przypominała mi tą z dwojki, tylko że wtedy to terminator ich gonil. a jak pod koniec zobaczyłem facjate Arnolda to aż twarz mi się zasmiała, nie spodziewałem się go;)
Po obejrzeniu naszła mnie jeszcze myśl jak w roli Connora wypadł by ponownie Edward Furlong...

Dokładnie. We wszystkich elementach wymienionych przez założyciela wątku jest prawie dobrze, ale prawie robi wielką różnicę, jak uczą nas od kilku lat producenci złocistego płynu z Żywca. Koniec końców film da się oglądać, ot taka bezmózga strzelanina z dużą dozą przesady. Jak ktoś się na nowego Terminatora specjalnie nie nakręcał a lubi takie kino, to chyba się bardzo nie zawiedzie.

6/10