Wydawalo sie ze bedzie to cos gorszego, ze nie bedzie juz nawiazywac do poprzednich czesci, a tu mile zaskoczenie, koncowka fajna - jak za dawnych czesci:) swietne efekty, takze trzymajacy w napieciu, mysle ze pozytyw jak najbardziej! Szczegolnie za smialosc! 3ka to byl tylko smiech na sali ze wstawkami komediowymi! Tutaj mamy naprawde dobra czesc, wiadomo ze do 1 i 2ki nigdy nie dorowna, ale jak najbardziej oklaski za stworzenie klimatu!
nie wiem, może nie mam poczucia humoru, ale jakoś T3 tak bardzo mnie nie śmieszył... (choć scena z okularami jak najbardziej tak i to na plus:))
Mozna powiedziec ze 3 czesc to smiech przez lzy. Doslownie. Tam Tx zabijal. Byl Terminatorem. "Zimnokrwistym" s... W 4 czesci nie widzialem ani jednego. Wole smieszny film z Terminatorem niz nie-smieszny bez terminatorow. Przynajmniej w filmie, ktory ma w tytule "Terminator".
A tak wlasciwie jak sobie pomyslalem przed sekundka to wiecej sie smialem na najnowszym elektronicznym "rzucaczu". I nie byl to chyba smiech zamierzony przez tworcow.
co ty masz do rzucania xD to główny chyba objective tych Terminatorów, bo nawet ten bez nóg co latał po glebie zamiast rozpieprzyc w każdy możliwy dla niego sposób Johna woli go rzucić... paranoja. Te wszystkie maszyny zachowywały się tak jakby John je wszystkie przeprogramował:) czyli żadnych ofiar śmiertelnych
Ja mam inna teorie, John ma po prostu "immunitet" :)
Zalozmy, ze z nienacka (jak to bylo w filmie) napada go jakas wyliniala namiastka terminatora i chce go zabic. Doslownie zabic. No w koncu po to zostal skontruowany. Aby zabijac ludzi. Ale nie moze bo John mowi - STOJ! Mam "immunitet" - i wtedy tamten moze nim jedynie rzucic.
Wiem, slaba teoria ale nic lepszego mi do glowy nie przychodzi. :D
Nie, jest to tlumaczone w jednym z wywiadow z tworcami. Skynet buduje terminatorow na bazie szczatek jednego z predatorow, i przez przypadek w czesc ich programu wchodzi to, iz nie moga zabijac istot ktore maja w sobie istote. Kazdy zas terminator chcac zabic Johna w ostatniej chwili skanuje go i widzi, ze ma cos w sobie. Wiemy, ze to wczesne lata wojny, wiec terminatory nie odrozniaja jeszcze dziecka od kamieni nerkowych, na ktore cierpi John.