PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=186343}

Terminator: Ocalenie

Terminator Salvation
2009
6,5 148 tys. ocen
6,5 10 1 147571
4,8 37 krytyków
Terminator: Ocalenie
powrót do forum filmu Terminator: Ocalenie

Wytłumaczcie mi proszę kto jest ojcem John'a?? ... Zdaje się, że w pierwszej części pojawia się "pan komandos", który zabawiając się z Sarą płodzi John'a...ale zaraz zaraz...nie taki był rozkaz...zwierzchnik "pana komandosa" (niejaki John) rozkazał chronić Sarę, a nie płodzić John'a...ale zaraz zaraz...świeżo spłodzony John i John z przyszłości to jedna i ta sama postać...jeżeli zatem "pan komandos" nie poddałby się pokusie spłodzenia John'a, to kto wysłałby go w przeszłość...czy ktoś może mi to wyjaśnić?...Chyba że pomyliłem fakty (za co z góry przepraszam) ;)

Ps: Zdaje się że to problem natury: "Co było pierwsze? Kura czy jajko?" ;)

tytus123

John wysłał "pana komandosa" między innymi po to by chronił Sarę żeby on sam mógł się narodzić. Oczywiście przy okazji miał zrobić swoje. Taki scenariusz. Reszty nie próbuj zrozumieć. Jak ktoś zaczyna się bawić w historyjki typu "maszyna czasu" prędzej czy później wszyscy głupieją, bo wszystko się plącze.
Nara

ocenił(a) film na 4
tytus123

podobna rozmowa toczyla sie na forum chyba "dwojki"... mozliwe ze John wysyłający Reeesa w przeszlosc to nie ten John, ktory urodzil sie jako syn Reesa... proste

ocenił(a) film na 6
shamar

Taa...proste. Przy zabawie z czasem nic nie jest proste. Najlepiej po prostu nad tym nie rozmyślać, bo cała zabawa z podróżami w czasie wiąże się z różnymi paradoksami, których jednoznacznie wytłumaczyć się nie da.

użytkownik usunięty
shamar

podpieram dokladnie ta sama teorie. nie ma innego wytlumaczenia. paradoks paradoksem, ale jakas wyjsciowa kolejnosc musi istniec

ocenił(a) film na 5
tytus123

To są paradoksy linni czasowej i wymiarów równoległych.

ocenił(a) film na 7
tytus123

Skoro John żyje w przyszłości tzn., że próby zgładzenia go z góry można przewidzieć :P Nie ma to sensu, ale co tam - fajnie się ogląda.