Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłby krótkometrażowy film w którym John Connor obudziłby się w środku nocy zlany potem i zaczął krzyczeć. W jednej chwili wpadłaby do pokoju Sarah Connor i zaczęła wypytywać Johna co mu się znowu za koszmar śnił. I W tym momencie John powinien powiedzieć : " Oj matka śniło mi się, że jakiś palant nakręcił 3 część Terminatora w której zagrał mnie jakiś beznadziejny aktor, w dodatku zrobili mnie jakimś narkomanem który ćpa zwierzęce leki, a najlepsze to to, że zamierza nakręcić część 4 i 5 . Mamaaa!! przytul mnie i powiedz, że to się nigdy nie stanie."