Witajcie.
Obejrzałem sobie wczoraj po niezliczony T1. Kiedyś ostro mówiło się o rzucaniu przeciwnikami przez Terminatorów w TS.
Da się jednak zauważyć tę przypadłość we wcześniejszych produkcjach.
T-800 rzucał punkami na samym początku. Chłoptaś Ginger najpierw zaliczył wszystkie ściany w pokoju zanim zasnął. Nie żebym bronił, ale jakoś tak mi się skojarzyło:)
Wiele rzeczy spitolono w "T4", ale da się to całkiem miło obejrzeć.
Zabieram się za oglądanie kolejnych części.
Pozdrawiam
znaczy się ogólnie to tak, w pierwszym T, rzut punkiem był zwyczajny, po prostu jednego wyrzucił, jednego zabił, a od trzeciego wziął ubranie, następnie chłopak Gigner, to może jakoś było tak,(tutaj moje czysto fantastyczne myślenie :D ) że T800 chciał wyciągnąć info o Sarze, a gdy ten odmówił to cisnął nim, raz czy dwa :D, ale w T:S to było nagminne, connor powinien co chwila mówić Jeronimo!!! :D i skok :D