PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=186343}

Terminator: Ocalenie

Terminator Salvation
2009
6,5 148 tys. ocen
6,5 10 1 147571
4,8 37 krytyków
Terminator: Ocalenie
powrót do forum filmu Terminator: Ocalenie

Słabiutko...

użytkownik usunięty

Nad tytułem tematu musiałem się chwilę zastanowić... "Słabiutko..."
naprawdę słabiutko odzwierciedla to, co zobaczyłem dzisiaj w kinie... Od
razu przepraszam, że założyłem nowy temat, zwłaszcza, że wcześniej
znaleźli się już ludzie, którzy podzielają moją opinię. Niestety film
był na tyle słaby, że postanowiłem mimo wszystko założyć jeszcze jeden,
pełen krytyki topic.

Wchodząc na salę kinową, byłem - myślę, że można tak to ująć - w
"dziewiczym" stanie, jeśli chodzi o serię Terminator ;-) Nie widziałem
żadnego filmu z tego cyklu, a od znajomych słyszałem raczej dość
pochlebne opinie poprzednich części. Między innymi dlatego, a pewnie też
przez to, że akurat w kinie nic ciekawego nie grali, wybrałem się z
kolegą na Terminatora Ocalenie. Miałem nadzieję na dość ciekawą fabułę,
sugerując się popularnością tytułu.

Po pierwszych dziesięciu minutach filmu, byłem bliższy opuszczenia sali
kinowej, niż Cristiano Ronaldo transferu do Realu Madryt. Zaczęło się
całkiem ładnie, z rozsądkiem, umiarem, zapowiadał się całkiem
inteligentny i poukładany film. Kiedy jednak minęło kilka kolejnych
minut, podczas których miała miejsce typowa sucha, nic nie wnosząca do
sprawy - napie*dalanka, zacząłem obawiać się, że zapłaciłem 16 złotych
(pięć piw!) za to, żeby sobie popisać smsy w towarzystwie chaotycznych i
bardzo głośnych odgłosów walki.

Żeby nie było, że krytykuję film SF za wybujałe efekty specjalne, to
dodam, że owa bezmyślna strzelanina była kompletnie pozbawiona sensu.
Typowa papka, na załatanie dziury w taśmie filmowej... Żeby też nie było
niejasności - naprawdę lubię dobre strzelanki, jednak muszą one być
jakoś zaplanowane, dobrze też gdy występuje w nich ciąg przyczynowo
skutkowy. Tutaj nie było ani tego, ani tego... Niestety.

Fabuła? Płycizna jakich mało. Nie będę spoilował, powiem tylko, że skoro
po filmie SF nie można spodziewać się dobrego odzwierciedlenia życiowych
scen, które mają wzbudzić u widza jakieś emocje, to chociaż mógłby on
jakoś telewidza zaciekawić. Mnie bynajmniej Terminator Ocalenie nie
zainteresował w ogóle. Ani chwili napięcia. Wszystkie wydarzenia były
bardzo przewidywalne, a tematyka filmu bardzo prostoliniowa, praktycznie
żadnych wątków pobocznych. Dodam, że tydzień temu byłem na Aniołach i
Demonach (do którego to filmu podchodziłem dość sceptycznie jeszcze
przed obejrzeniem go) i chyba jasnym jest, że obu produkcji nie będę
porównywał. Pod żadnym kątem.

Kilka słów o aktorach - Fajnie zagrał Anton Yelchin, chociaż rolę miał
dość niewdzięczną. Taki zawsze dobry chłopiec, zapalony patriota, bla
bla bla, generalnie jak w całym filmie, rola była płytka. Pozytywnie
zadziwiła mnie panna Jadagrace, która wcieliła się w rolę Star. Biorąc
pod uwagę jej wiek (miała 9 lat, grając w tym filmie) oraz rolę (grała
niemą dziewczynkę), to wszystko wyszło jej super. Zobaczymy jak dalej
potoczy się jej "kariera", oby lepiej niż panu Osmentowi na przykład ;P.
Mr. Worthington dobrze i pewnie zagrał swoją rolę, reszta natomiast
raczej bez fajerwerków.

Ocena dla filmu to 3. Nadrobił sobie tylko końcówką, w której coś się
ruszyło i po raz pierwszy trzeba było poczekać na niektóre rozwiązania,
nie mogąc się ich od razu domyślić. Był to mój pierwszy i za razem
ostatni raz w kinie na filmie z serii Terminator. Nie polecam...

Pozdrawiam - rogi.

ocenił(a) film na 7

Wchodząc na salę kinową, byłem - myślę, że można tak to ująć - w
"dziewiczym" stanie, jeśli chodzi o serię Terminator ;-) Nie widziałem
żadnego filmu z tego cyklu

To skad sie urwałeś(kiedy sie urodziłeś)? ze jeszcze nie ogladałes zadnej części,mało tego jak można zaczynac od czwartej części?to tak jak bys chciał ogladać Lost od 3 sezonu.

użytkownik usunięty
aronn

No o co chodzi w filmie generalnie wiedziałem, te czerwone oczęta itd.
Chodzi mi o to, jak słabo jest zrobiony...

ocenił(a) film na 7

"No o co chodzi w filmie generalnie wiedziałem, te czerwone oczęta"
ale ignorancja...
To nic nie wiedziałeś wierz mi,nie powinienes tykać czwórki bez obejrzenia trzech poprzednich części,nawet dla tej osoby co oglądała poprzednie,to w T:S można sie troche pogubić,troche to mało powiedziane.

ocenił(a) film na 5

Ja również nie oglądałem poprzednich części terminatora bo po prostu nie trawię Arnolda i w ogóle fabuły tych filmów. Ale ostatnio myślę sobie ok idę do kina na Salvation i motaż dźwięku, dźwięk i efekty dobr e a tak a poza tym nic tak naprawdę w tym filmie nie ma.

ocenił(a) film na 7

nie wiem jak trzeba byc glupim zeby ogladac 4 czesc filmu bez ogladania poprzednich 3 czesci i jeszcze wypowiadac sie o fabule

ocenił(a) film na 7
korejwajzer

rogi moze to mankament ale jak to jest w temacie piszesz że oceniłeś na 3 a tak na prawde oceniłeś na 1,jestes następna osoba(ostatnio pamietam bzyka)który ocenia albo jeden albo dziesieć a pózniej sie dziwić ze ocena filmu nie adekwatna....

ocenił(a) film na 9
korejwajzer

to ta dziewczynka była ślepa????????

użytkownik usunięty
korejwajzer

A ja nie wiem jak można być tak głupim, żeby jarać się takim filmem. Tak
mózgo-j*bnym i tak idiotycznym... Jeszcze do tego innych wyzywać. Kiedy
pozycja jest dobra, to nawet nie znając poprzednich części jakiejś serii,
można z powodzeniem obejrzeć najnowszą z nich i wyjść zadowolonym z kina.

Jeszcze fabuły tyczy się to, że raz leciał helikopterem, rozbił się,
strzelał z działka, rozwalał T-600, robił miliard innych rzeczy, które nie
były między sobą w ŻADEN sposób powiązane... Jeśli to miały być te poboczne
wątki, to bardzo dziękuję, mam nauczkę, więcej nie iść na Terminatora.

użytkownik usunięty

@aronn - poprawione, moja pomyłka.
@Mnih - była niema, ale widziała.

ocenił(a) film na 9

sory zamuliło mnie, dwa dni nie spałem, myślałem, że być niemym to to samo co być ślepym ;D

ocenił(a) film na 7

takiemu kiepowi nawet nie ma co odpisywac, domyslam sie, ze to o mnie mowisz, ze jaram sie tym filmem ? niezly kretyn z ciebie, bo ani jedno slowo nie przemawia za tym. poćwicz myślenie

ocenił(a) film na 7

No pomalutku sie denerwujesz(przypominasz ichtiostega_fw tylko przekleństwa,niepotrzebnie).A nikt cie nie wyzywał tylko prosił o obejrzenie poprzednich części.Ja sie osobiście nie jaram T:S woli wyjaśnienia.

użytkownik usunięty
aronn

"nie wiem jak trzeba byc glupim zeby" - on zaczął wyzywać ;)

Ja uważam, że filmy z serii Terminator są ogólnie denne, więc wyraziłem
swoją opinię. Nie musiałem do tego oglądać wszystkich części, wystarczyły
mi trailery i ogólna, podkreślam, tylko ogólna znajomość fabuły. Czy to
powód, żeby wyzywać mnie od kiepów? O kim to świadczy... Rozumiem, że można
się w pewnych kwestiach nie zgadzać, ale można o tym podyskutować, wymienić
opinie. Jak widać niektórzy muszą zaczynać wyzywanie kogoś od głupków czy
kiepów. No cóż, nie wszyscy potrafią użyć rozumu. Dzęki aronn za dyskusję,
normalną, w której miała miejsce wymiana zdań. Więcej do tego tematu nie
zaglądam nawet, nie mam zamiaru oglądać wyzwisk usera korejwajzer.

PS @korejwajzer - tak na przyszłość. Jak już używasz polskich znaków (to są
np. ą, ę, ł, ó, ż, ź), to weź rób to konsekwentnie ;)

ocenił(a) film na 9

myślę, że 4 Ci sie nie podobała, bo nie czułeś klimatu poprzednich Terminatorów i wierz mi - nawet jakbyś obejrzał milion trailerów i przeczytał równie wiele recenzji, to i tak nie poczujesz "tego czegoś", tej magii trylogii Terminatora.

ocenił(a) film na 4
Mnih

Zgadzam się z autorem tematu.
Deficyt pomysłów na dzisiejsze kino jest aż nadto widoczny.
Rambo , Terminator , Rocky , Piątek trzynastego , James Bond , wszystkie są
jak dla mnie o klasę słabsze niż poprzednicy z lat 90-tych i lat wcześniejszych.
W programie TVN Fakty tydzień lub dwa temu poruszano problem kanonów nowej twórczości.
Analitycy starszych dzieł(książek , filmów i muzyki) odpowiedzieli jasno na
to zagadnienie.
Dzisiaj kanony upadły.Nie ma ich.
Zdarzają się wyjątki.Ale to naprawdę pojedyncze przypadki dobrego pomysłu na stworzenie czegokolwiek.
Zgadzam się z nimi w 101%.
Każde kolejne pokolenie wprowadza nowe zachowania które po jakimś czasie stają się akceptowalne.A technologia która dziś nam towarzyszy daje niezwykłe możliwości.
Moim zdaniem jednak ta technologia niszczy naszą kulturę.
Muzyka staje się "dzwiękopodobna".Filmy są przesycone efektami specjalnymi i pięknymi kobietami które poza urodą nie mają nic do zaoferowania , a już na pewno nie posiadają zbyt wielkich talentów aktorskich.
Może technologia wymyka się nam z pod kontroli i to ona zaczyna nas kontrolować wpływając w znaczny sposób na umysły młodych ludzi?
Na to pytanie z pewnością będzie można odpowiedzieć w przyszłości.
Tylko wtedy może już być za późno.
Terminator: Ocalenie 4/10.

ocenił(a) film na 7

nazywam rzeczy po imieniu, a widzac co wypisujesz mozna stwierdzic tylko jedno co wlasnie stwierdzilem wczesniej