Zszokowało mnie to,że w tym Terminatorze oprócz latających maszyn były jeszcze jakieś maszyny-robale.Ten Terminator został "spartaczony" i jest najgorszy od 3-ech poprzednich.
Maszyny-robale to pomysł Camerona i miały pojawić się już w drugiej części w wojnie przyszłości, widać je w storybordzie w dodatkach Terminator 2 i trochę się różnią tych z ocalenia. Były jescze w grze Terminator 2 Arcade Game i wyglądają ja te które miały pojawić się w filmie.
sorry, ale nowe rodzaje maszynek do zabijania zaliczam, jak najbardziej na plus: aerostaty, hydrostaty, mototerminatory wypasss!!!
Film ten przeznaczony jest dla nastolatków w przedziale wiekowym od 5-15. Widz który ma jakiekolwiek poczucie estetyki, który dorósł mentalnie nie ma czego szukać w obrazie pana McG. Niestety to jest bolączka ostatnich kilku lat - nie tworzy się filmów wybitnych, tylko gnioty, syfy i szmiry dla smarkaczy. No tak. Kto chodzi do kina? Pewnie ten kto ma czas, a że tatuś i mamusia ciężko pracują to jeśli cokolwiek oglądają to albo S jak Sraka albo meczyk z naszą piłkarska S? kadrą? Poziom filmów spada tak naprawdę przez nas samych. Jeżeli nawet ktoś np. jakiś idealista reżyser stworzy dobre kino to i tak nie ma na nie popytu bo są "ciekawsze" rzeczy do zobaczenia. No choćby takie porno. Nie dość że lansuje umysł, to jeszcze męska część nałogowo marszczy freda. Albo produkcje typu Fear Factor, Big Burdel, czy ... lepiej nie wspominać. Czy nikt nie myśli że kur... coś tu nie gra? Ile jeszcze ma powstać filmów o amerykańskich imprezkach w akademikach, ile ma powstać nędznych komedii romantycznych dla znerwicowanych nastolatek? A czy ktokolwiek wie że Władca Pierścieni powstał dzięki zrządzeniu niebios? P. Jackson musiał sie nachodzić zanim ktoś z łaski swojej zgodził się wyprodukować ekranizację Tolkiena. Tak pomyśleć gdyby w ciągu ostatnich lat nie było kilka dobrych filmów takich jak crash, infiltracja, michael clayton, to nie jest kraj dla starych ludzi, droga do szczęścia, czy aż poleje się krew, to na co można by było pójść do kina? Z drugiej strony dobrze że żyje jeszcze taki Zanussi bo po jego śmierci nastąpi śmierć polskiego kina.
Kino jest takie jakiego chcą ludzie!