Fajnie się to oglądało. Troszeczkę się rozmiękło w końcówce ale poza tym
można spokojnie oglądać.
Fani Arnolda powinni być zadowoleni i zaskoczeni jak i ja byłem w pewnym
momencie.
Główny wątek fabularny jest świetny, dobrze napisany i dobrze zrobiony.
Miejscami troszkę naiwny, ale pewne rzeczy trzeba przyjmować z
przymróżeniem oka. Szkoda, że w końcówce reżyser zapomniał, że kręci
Terminatora a nie "Pożeganie z Afryką" ale cóż, nie można mieć wszystkiego
:-]
7/10