Z jednej strony Christian Bale i ciekawa historia...
Z drugiej stron McG i fakt, że to już czwarty sequel, w dodatku robiony najprawdopodobniej według typowo hollywodzkich schematów...
Nic wielkiego niestety nie oczekuję, myślę, że będzie to lepszy film od T3, ale daleko w tyle za T1 i T2. Czyli zwykły przeciętniak.
Zgadzam się w pełnej rozciągłości. Zresztą to będzie (tak mi się wydaje) raczej film wojenny umiejscowiony w post-apokaliptycznej przyszłości.
Natknąłem sie na trailer czwartego Terminatora na youtube i musze powiedziec ze zrobił on na mnie pozytywne wrażenie. Jest to pierwszy Terminator bez Schwarzeneggera który zdecydowanie nie nadaje sie juz do grania tego typu roli, poza tym ileż można?? Jest to też pierwszy Terminator którego akcja dzieje się w przyszłości (choć niedalekiej). Myśle ze odmiana w obsadzie i osadzeniu akcji może przynieść dużo dobrego podobnie jak w przypadku Mrocznego Rycerza. Martwi mnie tylko reżyser McG którego żadnego filmu nie widziałem (Hot Wheels ? Aniołki Charliego ? blah !)jego dorobek "artystyczny" nie wróży dobrego...
No niestety ale w dzisiejszych czasach producenci nie mogą sobie pozwolić na komfort zrobienia filmu od 18 lat jeśli chcą zarobić odpowiednie pieniądze dlatego jest jak jest.Jedno jest pewne w T4 na pewno będzie odczuwalny brak Arnolda no chyba że faktycznie zeskanują jego twarz na Rolanda i dobrze by było aby Arnold podłożył dubbing ale wtedy poco McG zatrudniał Rolanda jak można było wygenerować postać komputerowo tak jak to było z T1000 Robert Patrik jako osoba zagrał w T2 10 % scen reszta komputer to było 18 lat temu a technika animacyjna troszeczkę ruszyła do przodu.Jeśli chodzi o klimat to na pewno nie będzie to co T1 czy T2 ale dlatego że jeszcze T2 w dużej mierze bazował na makietach i dekoracjach robionych ręcznie przez ludzi dziś to wszystko robią komputery co już było widoczne w T3 i wszystko wygląda świetnie ale aż razi sztucznością.
"ale wtedy poco McG zatrudniał Rolanda jak można było wygenerować postać komputerowo tak jak to było z T1000 Robert Patrik jako osoba zagrał w T2 10 % scen reszta komputer to było 18 lat temu a technika animacyjna troszeczkę ruszyła do przodu." - zartujesz czy nie masz pojecia o czym pieszesz ? 10 % ? technikia poszla do przodu ?
1. Patrick jest zastapiony ctfrową postacią oraz am\nimatronicznym odpowiednikiem tylko w krotkich ujeciach w minimalnej ilosci (odsyłam do film.org.pl - podstrona FX )
2. Technika moze poszla do przodu ale caly czas nie jest w stanie wiarygodnie zanimowac ruchu czlowieka czy jego mimiki ( odsylam do mojego bloga gdzie jest odnosnik do odpowiedniej stronu)
"dziś to wszystko robią komputery co już było widoczne w T3 i wszystko wygląda świetnie ale aż razi sztucznością." - skoro razi sztucznością to moze wygladac swietnie ? - rozstrzepienie jaznii
1. Patrick jest zastapiony ctfrową postacią oraz am\nimatronicznym odpowiednikiem tylko w krotkich ujeciach w minimalnej ilosci (odsyłam do film.org.pl - podstrona FX )
]
Kolego proponuje abyś zanim poczytasz stronę film.ogr.pl zakupił sobie na dvd Terminatora 2 wersje reżyserską wydanie 2 dyskowe i obejrzał sobie dysk 2 z dodatkami- kulisy produkcji jak tworzono postać T-1000.
proponuje zebys nie pisal bredni, ze Patrick - aktor jest na ekranie tylko w 10% ! ... bo nie trzeba ogladac dodatkow zeby widziec ile tam jest scen z zywym czlowiekiem a ile mozliwe, ze z dublerem...
No dobra to wymień mi przynajmniej 10 sceny w których według ciebie nie było podkładu T1000.
1. pojawienie sie t1000 - nagi patrick
2. t1000 przed domem Johna
3. - przed galerią
4. strzelanina w galerii
5. t1000 za sterami w ciezarówce
6. t1000 w szpitalu
7. t1000 na motorze
8. t1000 biegnie za pickupem
9. t1000 w helikopterze
10. w hucie
Chyba nie do konca zrozumiales w kazdej z tych scen pojawia sie zywy Patrick a to ze, dalej jest zastepowany dublerem to inna sprawa...
Film patrząc po trailerze wygląda naprawdę dobrze, więc chyba będzie wart uwagi. A fabuła MUSI być dobra, ponieważ scenarzystą jest Jonathan Nolan i patrząc właśnie po zapowiedzi myślę, że McG nie zepsuje historii stworzonej przez wg mnie najlepszego scenarzystę na rynku filmowym.