Sorry moja ocena na Filmweb to 8/10 ale troche zawyżyłem

Hehe, ja dałem 7 :) (w pełni zasłużone)

A jeśli chodzi o Marcusa - postać jest GENIALNIE grana i ma fajną otoczkę fabularną. Zakończenie faktycznie takie sobie. Jak wiesz, John Connor zmarł, Terminator z 2 części został wysłany, aby uchronić go przed śmiercią. Moim zdaniem Connor w "czwórce" powinien zginąć w trakcie walki z tym Pseudo-Arnoldem, kolejne części powinny kręcić się wokół Reesa i Marcusa.

Connor powinien zginąć i tyle!

Postać może i najlepsza w tym filmie, ale na pewno nie jakaś genialna... Nie podoba mi się to co zrobili w Ocaleniu czyli jakieś hybrydy, o których w żadnym filmie nie było nic wspomnianego. T-800 był najnowocześniejszym terminatorem, a wychodzi na to że Marcus był jeszcze bardziej zaawansowany od T-1000 czy T-x. Maszyna z sercem, buahahaha... jestem ciekaw jak to serduszko byłoby w stanie napędzić ważące na pewno trochę metalowe kości... no i w ogóle układ krwionośny. Po prostu brak logiki, film zjebany, postać może i najlepsza w tym filmie, ale nie oszukujmy się... 3/4 z forumowiczów dostałoby wyróżnienie za kreację w tym filmie. 1/10

Maszyna z sercem, buahahaha... jestem ciekaw jak to serduszko byłoby w stanie napędzić ważące na pewno trochę metalowe kości... no i w ogóle układ krwionośny.
To jest co najmniej śmieszne co ty piszesz.Dziecko,pomyśl troszkę logicznie jakim cudem w ogóle maszyna może mieć na sobie żywą tkankę,przecież komórki muszą się czymś odżywiać czyli musiałoby być serce,płuca,krew musiałaby krążyć...ale to kupujesz bez zastrzeżeń widzę :P
A jak wymyślili że będą hybrydy to już jest nierealne,ale żywa skóra i mięśnie bez układu krwionośnego i innych układów to Ci się wydaje całkiem realistyczne,tak ? Dziwnie rozumujesz jakoś...
Jeśli chodzi o Marcusa-moim zdaniem jak najbardziej jest godnym następcą Arniego.Jego historia i cała ta postać-suuuper!!! Connora jak dla mnie w tym filmie w ogóle mogło by nie być.Bale do tej pory był moim ulubionym aktorem,niestety w T4 był po prostu irytujący i marzyłam przez cały film żeby go w końcu jakiś termek kropnął,żeby już tylko Marcusa pokazywali i żeby film kręcił się wokół niego.

Zauważ, że w Terminatorach był układ krwionośny maleńka. Terminator jako maszyna bojowa nie potrzebuje żadnego układu napędowego oprócz baterii/ogniwa, więc całe cudo zaczyna się kiedy Terminator staje się maszyną infiltracyjną. Terminator przyjmuje na siebie sztuczne ciało - żywą tkankę, która ma go chronić przed rozpoznaniem podczas misji. Wg mnie do napędu powłoki Terminatora mogły posłużyć mechaniczne pompki wykonujące pracę serca, które mogły przepompowywać minimalną ilość krwi (napęd pompek pochodzi zapewne od baterii/ogniwa), potrzebną do funkcjonowania żywej tkanki. Płuca, a na chuj za przeproszeniem Terminatorowi płuca? On nie oddycha, jak również i nie żywi się niczym, więc nie ma układu pokarmowego. Jedynie o czym była mowa to ból, który Terminator Infiltracyjny jest w stanie wyczuć, co nakreśla nam możliwość występowania jakiegoś tam układu nerwowego. Terminator to nie człowiek i radziłbym o tym nie zapominać dziecko. Terminator to bezwzględna maszyna bojowa stworzona do zabijania, która nie potrzebuje żadnych czynników ludzkich do działania, a wg Twojego posta Terminator powinien szamać, kąpać się, oddychać... a zwróć uwagę na to, że Arnold nawet nie mruga. Zatem jak dla mnie śmieszne było to co ty chciałaś mi napisać. Ech... Twórcy nowego filmu kompletnie rozjebali wizerunek Terminatora. Pokazali nam Maszynę, która bardziej przypomina mi Robocopa niż Terminatora;( Terminator powinien pozostać Terminatorem, a nie ewoluować w coraz to bardziej człowieczą wersję