Witam kinomaniaków:) jeśli ta informacja jest prawdziwa to dlaczego film w wersji kinowej jest krótszy aż o 40 min? po cholerę ucięli aż tyle scen? gdyby tego niezrobli to by był chyba o wiele bardziej atrakcyjniejszy dla nas, po co zrobili taki długi film skoro i tak prawie o godzinę go skrucili? osobiście nowego terminatora jeszcze niewidziałem ale jak przeczytałem ten news to się ciesze że nieposzedłem na niego do kina, kupię go sobie jak wyjdzie na blu-ray i będe miał wszystkie sceny co do minuty. Wiele osób mówi że film jest dobry tylko pod względem efektów natomiast fabuła leży, gdyby puścili go w kinie od początku do końca niepozbywając się niektórych wątków to obraz ten by był pewnie dobry nie tylko pod względem akcji, i pewnie dzięki temu więcej by nawet zarobili, pozdrawiam:]