spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler spoiler
Dla mnei wybor Johna a nie Marcusa był glupi. Marcus, procz tego, ze 5 razy mocniejszy, to jeszcze mial większe możliwości. A John? Nie wiem co takiego miał, że musieli go wybrać.głuuuupie.
Tutaj nie chodziło o możliwości tylko o przepowiednię, w której John Connor ma rzekomo doprowadzić ludzkość do zwycięstwa nad maszynami. Też uważam, że Marcus był o wiele ciekawszą postacią niż Connor ale tutaj chyba też dużo sprawiło to, że zawsze chyba w pamięci fana Terminatora John Connor to Edward Furlong a nie Christian Bale, który jest ostatnio Batmanem, Johnem Connorem, niedługo chyba już będzie nawet czerwonym kapturkiem i calineczką.