PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=992}

Terminator 2: Dzień sądu

Terminator 2: Judgment Day
1991
7,6 274 tys. ocen
7,6 10 1 273757
8,3 52 krytyków
Terminator 2: Dzień sądu
powrót do forum filmu Terminator 2: Dzień sądu

wogóle nie ma o czym mówić że niby jedynka jest lepsza.terminator 2 zmiótł jedynke.film jest bardziej klimatyczny ma bezprzecznie lepszą muzykę,efekty specjalne,głębie.jedynka też jest spoko ale bardzo widać na niej upływający czas co nie tyczy się dwójki. o 3 części nie będe wspominał bo każdy wie ze daleko mu do poprzednich części.zmienił się reżyser i tyle.już przed premierą wiedziałem ze będzie kicha

ocenił(a) film na 10
riddick1981

""wogóle nie ma o czym mówić że niby jedynka jest lepsza.terminator 2 zmiótł jedynke.film jest bardziej klimatyczny ma bezprzecznie lepszą muzykę,efekty specjalne,głębie.jedynka też jest spoko ale bardzo widać na niej upływający czas co nie tyczy się dwójki.""

Tych dwóch filmów nie można porównywać, który jest lepszy... Jeżeli chodzi o efekty to rzeczywiście T2 stoi wyżej, ale tylko dlatego, ze była nakręcona później przy wyższym budżecie... Ale klimat to zdecydowanie domena jedynki... Tu T2 wymięka...
Ale o tym juz była mowa wiele razy i niejedni zdążyli sie o to pokłócić...
Jedni lubią coś bardziej, a co innego mniej...
Ja osobiście lubię obie części, każdą za co innego i dlatego ani myślę ich w ten sposób porównywać...

Pozdrawiam
;)

użytkownik usunięty
riddick1981

a ja się z tobą nie zgadzam;P Jak dla mnie "T2" jest transformacją pomiędzy dobrą jedynką a żałosną trójką i ma się do poprzednika tak samo jak "Gliniarz w przedszkolu" do "Predatora";P w tym filmie Cameron zarżnął własną legendę i tym samym sprofanował wizerunek postaci która stała się symbolem bezlitosnego mordercy. No bo powiedz, kim wg ciebie powiniem być Terminator? niańką czy zabójcą? Ja zdecydowanie wolę to drugie;P

ocenił(a) film na 10

Wg mnie Terminator to zabójca,przeprogramowany,by chronic Johna Connora.

Wolę obrońcę ludzi,niż zabójcę.

A Terminatorowi w T2 jednak dosyc daleko do niańki.

użytkownik usunięty
Krzysiu011089

jak wolisz kino familijne od mrocznego thrillera z klimatem to nie ciężko się dziwić dlaczego dwójkę uważasz za lepszą;P

ocenił(a) film na 10

Nie będę się tłumaczył,mów,co chcesz.Ja i tak wolę dwujkę i to jeden z moich ulubionych filmów.

riddick1981

Ja bym powiedzial tak

T2 jest jak solowka Slasha z Guns n Roses na napisach koncowych. Huczna i wielka (metaforycznie) a T1 jest jak motyw poczatkowy :)

A wszystko to przez samego Terminatora :) Dlaczego? Przez dramatyzm. W T1 mamy Terminatora- maszyne zabojce i Reevsa-czlowieka (zdolnego wojownika, ale dalej tylko czlowieka). Reeves jest z gory przegrany w tej konfrontacji bo Terminator jest potezny ,ale mimo to walczy. Dlatego jedynka ma 'lepszy' klimat (w cudzyslowie dlatego nie wiem czy mroczniejszy znaczy lepszy :) Natomiast w T2 protogonista jest wlasnie T-800 a antagonista jest T-1000. Oni obaj sa bardzo potezni (T-1000 bardziej ,ale coz) i to nie nakreca dramatyzmu w taki sposob jak konflikt w jedynce. Przez konflikt dwoch zabojczych poteg mamy zwyczajnie sieke (patrzcie co sie stalo z Matrixem po czesci pierwszej-podobny problem)

Wg mnie obie czesci sa rowne tylko jedna jest bardziej dramatyczna ,a druga rozrywkowa. To dwa rozne filmy tylko historia ta sama.


ocenił(a) film na 8
riddick1981

Ten film familijny nazywasz najlepszą częścią Terminatora.

"Terminator I" to był film S-F. Arcydzieło kina Science-Fiction. W "Terminatorze 2" nie mamy już kina S-F, mamy tylko zwykłą siekę, film familijny, trochę komedii i elementy S-F, ale nie jest to już film S-F tylko film akcji....


Jasne jest, że dla fanów gatunku Science-Fiction, jedynie "Terminator I" z 1984 roku (mimo licznych niedoróbek) jest arcydziełem kina S-F i można ten film postawić w szeregu z "Blade Runnerem", "Odyseją kosmiczną 2001", "THX 1138" itp. itd.

"Terminator 2" nie jest już żadnym arcydziełem gatunku, bo tam S-F jest prawie nieobecne, poza postaciami T-800 i T-1000, poza tym "Terminator 2" to jedynie świetny film akcji, ale film Science-Fiction z niego marny porównując do kanonu gatunku.

"Terminator I" natomiast był i będzie filmem kultowym, niezależnym i arcydziełem kina S-F, w przeciwieństwie do przeciętnej komercyjnej 2 nad, którą zachwycają się fani komercji i kiczu, bo fani Science-Fiction zachwycają się, ale genialnym "Terminator I", czyli filmem S-F, a nie nawalanką kina akcji....

1) "Terminator I" - 10/10 - arcydzieło S-F
2) "Terminator II" - świetny film akcji, ale film S-F to z niego marny - 7/10
3) "Terminator III" - to już profanacja gatunku Science-Fiction - 3/10


To tyle....

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 8
_mosquito_

Do "mosquito"
Człowieku weź idź do tatusia i niech ci powie co to film familijny jak ty Terminatora 2 nazywasz familijny!!!
Znawca filmów...he he he
Zal...nawet nie umie określić dobrze gatunku filmu!!


Strasznie śmieszą mnie twoje wypowiedzi bo Wszędzie chrzanisz to samo!

I jak uwarz że 2 jest przeciętna,komercyjna to Gratulacje
po prostu Rozbrajasz mnie człowieku.
Jak można takie brednie pisać.

Nie mam zamiaru z tobą dyskutować dłużej bo to bezsensu i dlatego to był pierwszy komentarz i Ostatni to twojej Śmiesznej gatki.

ocenił(a) film na 8
GotTheLife

Do "matrix2029"
Człowieku weź idź do tatusia i niech cię nauczy czytać!
Erudyta się znalazł
Zal...nawet nie umie czytać!!


Nigdzie nie napisałem, że Terminator 2 to film familijny jako gatunek!!!

Wyraźnie napisałem, że Terminator 2 jest filmem akcji, dobrym filmem akcji!, ale z S-F to on ma już niewiele wspólnego, Terminator 2 to obraza dla gatunku S-F.

Co innego Terminator z 1984 roku - to jest arcydzieło thriller S-F, film z takiego przedziału jak Blade Runner, Scanner Darkly, Dark City, Space Odyssey 2001 itp.

Terminator 2 to film infantylny, jak na film akcji jest ok., ale science-fiction to z niego bardzo, bardzo marne.....

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 8
GotTheLife

1)"Strasznie śmieszą mnie twoje wypowiedzi bo Wszędzie chrzanisz to samo!"

Napisałem jedynie prawdę, co się tak spinasz obrońco komercyjnej papy....


2)"I jak uwarz że 2 jest przeciętna,komercyjna to Gratulacje
po prostu Rozbrajasz mnie człowieku.
Jak można takie brednie pisać."

Tym tekstem to mnie zmiażdżyłeś! Spadłem z krzesła ze śmiechu....
Znasz pojęcie komercja?? Tak samo jak znasz pojęcie science-fiction, czyli nie znasz....
Sam piszesz brednie i to tak wielkie, że trzeba mieć naprawdę odwagę, aby takie brednie pisać, cóż czujesz się bezpiecznu ukrywając się za swoim łączem??
Otóż Panie Znaffcoo Terminator z 1984 roku był filmem niezależnym, niskobudżetowym, rasowym filmem science-fiction i jednym z arcydzieł gatunku S-F, jest filmem kultowym dla pasjonatów S-F....

Terminator 2 natomiast to zwykły film akcji, który nic nowego nie wnosi do science-fiction, naszpikowany efektami film akcji mało mający z S-F wspólnego, bez klimatu jedynki, bez klimatu S-F, ot taki lekki, łatwy, przyjemny, komercyjny filmik.....
To nawet sequelem nie powinno być nazwane, bo z kultowego filmu science-fiction zrobiono film akcji i teraz takie dzieciaki jak ty myślą, że Terminator to film akcji, żal i tyle, ale to na żal.pl ja i reszta fanów S-F musimy się wyżalić.....

Terminator 2 powstał tylko po to, aby panowie z Hollywood natrzepali kasy na takich tępakach jak ty "matrix2029", tylko dla komercji, której widać jesteś zagorzałym fanem....

Tyle w twoim kierunku....

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 8
_mosquito_

Do "mosquito"

No nie... sam sobie zaprzeczasz,nie nazwałeś Terminatora 2 Familijnym Taa jasne a to co kurde ma być -( Ten film familijny nazywasz najlepszą częścią Terminatora )

Bardzo dobrze umiem czytać ale ty Kompletnie nie umiesz określić Gatunku filmu!!!

Ty kurna baranie jeden nawet nie wiesz co piszesz !!
Nie umiesz po swojemu pisać tylko ściągasz zemnie Żal.
Nawet nie umiesz bronić własnego zdania tylko potrafisz wyzywać i w kółko bredzić to samo.

Nie mam zamiaru odpisywać ci bo nie lubię z Osłami pisać!!
A wiem w 100% że odpiszesz bo musisz znów mnie powyzywać by się Podniecić!!
Ja ze swoimi kumplami patrzymy na twoje wypowiedzi to po prostu Pękamy z śmiechu i widzimy twoje IQ że aż Żal xD

Po prostu aż szkoda słów żeby coś więcej pisać!

(Sory za błędy ale klawiatura mi się chrzani)

Pozdro xDD

ocenił(a) film na 8
GotTheLife

Do "matrix2029"

Pisze jak mi się podoba i nic Ci do tego matrix2029, ale błędów przynajmniej nie zwalam na klawiaturę tak jak ty ćwierćinteligencie

1) "No nie... sam sobie zaprzeczasz,nie nazwałeś Terminatora 2 Familijnym Taa jasne a to co kurde ma być -( Ten film familijny nazywasz najlepszą częścią Terminatora )"

A gdzie ja nioby sobie zaprzeczam?? Masz jakieś dziwne schizy i ci się chyba zdaje, mniej kwasów kolego wciągaj, bo sam nie wiesz co piszesz....

Nie, nie umiesz czytać, bo nie określiłem Terminatora 2 gatunkiem: film familijny, napisałem o nim jedynie, że jest to komercyjny film akcji, który jest obrazą dla gatunku S-F....

To co próbujesz mi wmówić napisał użytkownik Mr. Bell - a ja mogę go co najwyżej poprzeć, bo Terminator 2 to film akcji, ale tak słodki, że niemal familijny, słodka, przesłodzona komercja i tyle....

Cytuje Mr. Bell:
"a ja się z tobą nie zgadzam;P Jak dla mnie "T2" jest transformacją pomiędzy dobrą jedynką a żałosną trójką i ma się do poprzednika tak samo jak "Gliniarz w przedszkolu" do "Predatora";P w tym filmie Cameron zarżnął własną legendę i tym samym sprofanował wizerunek postaci która stała się symbolem bezlitosnego mordercy. No bo powiedz, kim wg ciebie powiniem być Terminator? niańką czy zabójcą? Ja zdecydowanie wolę to drugie;P"

no i najważniejsze z wypowiedzi Mr. Bell:
"jak wolisz kino familijne od mrocznego thrillera z klimatem to nie ciężko się dziwić dlaczego dwójkę uważasz za lepszą;P"

Naucz się najpierw czytać tępaku, a dopiero później się wypowiadaj :P

2) "Bardzo dobrze umiem czytać ale ty Kompletnie nie umiesz określić Gatunku filmu!!!"

Umiem określić gatunek filmu i go określiłem. Napisałem, że Terminator 2 to film akcji, ale w żadnym razie nic więcej....
Terminator 2 to marne S-F, tak marne, że określenie T2 S_F jest obrazą dla tego gatunku oraz obrazom dla arcydzieła S_F, czyli filmu pt. Terminator z 1984 roku.....

3) "Ty kurna baranie jeden nawet nie wiesz co piszesz !!
Nie umiesz po swojemu pisać tylko ściągasz zemnie Żal.
Nawet nie umiesz bronić własnego zdania tylko potrafisz wyzywać i w kółko bredzić to samo."

Wiem co piszę, piszę jedynie prawdę, a jeśli jesteś tak tępy, że nie potrafisz jej zrozumieć to twój problem....
Z nikogo nie ściągam nic, tym bardziej z takiego "inteligenta" jak ty :P
Tak idź się zaloguj na żal.pl :P
Już obroniłem swoje zdanie, ale do takiego betonu jak ty i tak oczywiste rzeczy, takie jak to, że Terminator z 1984 roku to arcydzieło gatunku S-F, a Terminator 2 to jedynie komercyjny film akcji, a S-F z niego marne, takie oczywiste rzeczy i tak do ciebie nie dotrą bo masz beton zamiast mózgu....
Co do tego, że skopiowałem twój idiotyczny wzór wypowiedzi w poprzednim poście, chciałem Ci właśnie pokazać twoje bardzo niskie IQ dzieciaku i to, że słoma z butów Ci wyłazi....
To był tylko taki sarkazm, a ty się już spinasz :)

4) "Nie mam zamiaru odpisywać ci bo nie lubię z Osłami pisać!!
A wiem w 100% że odpiszesz bo musisz znów mnie powyzywać by się Podniecić!!
Ja ze swoimi kumplami patrzymy na twoje wypowiedzi to po prostu Pękamy z śmiechu i widzimy twoje IQ że aż Żal xD"

Ty za to jesteś osłem i to do tego jakimś nieźle upośledzonym...
Tak już się podnieciłem, jak czytam twoje głupoty to się nieźle bawię....
Co do wyzywania rodzice mnie wiele lat temu uczyli, że z kulturalnymi ludźmi rozmawia się kulturalnie, ale z takim jak ty idiotom takie przywileje się nie należą - krótko z chamem rozmawia się chamsko....
Ale cóż muszę uważać, abyś nie sprowadził mnie do swego poziomu, bo taki jak ty najpierw do takiego poziomu kogoś sprowadzi, a później jeszcze pokona doświadczeniem....
Przyznaje się pokonałeś mnie swoim doświadczeniem, twoje IQ matrix2029 jest odwrotnie proporcjonalne do IQ Stanisława Lema :P

5) "Po prostu aż szkoda słów żeby coś więcej pisać!"
Na ciebie nie szkoda słów, ale cennego czasu, bo słowa i tak do Ciebie nie docierają do takich betonów....

(Sory za błędy, ale mam to w 4L tak jak i Ciebie) :P
--- wyjaśniając - dla tych wolniej przetwarzających dane (matrix2029 i podobni) to był taki sarkazm, możesz potraktować to również jako ironię :P ---

Nawet mój pies pada z Ciebie ze śmiechu LOLxgugol

Pozdro ;D



ocenił(a) film na 9
_mosquito_

Mosquito,
nie wiem jak to zrobiłeś, ale po raz pierwszy nie mogłem usiedzieć spokojnie podczas czytania dyskusji na forum, także nawet nie wiem do jakich doszliście wniosków, ale nie mogłem się powstrzymać od dorzucenia swoich trzech groszy.
Wstrzymam się od opinii, która część jest lepsza i w jakiej kolejności winno się je wymieniać do ponownego ich obejrzenia w święta (jak czasu będzie więcej), ale uważam że w każdej części można znaleźć coś ciekawego.

Pierwszego "Terminatora" pamiętam najmniej, bo nie dość że oglądałem później niż dwójkę, to i spodziewałem się czegoś innego. Ta część nie przypadła mi do gustu, ale zobaczę jak zareaguję na nią przy kolejnym seansie.
Do "dwójki" czuję spory sentyment - była tyle razy powtarzana w czsach podstawówki, że nie potrafię o niej myśleć inaczej jak dobrze (podobnie jak z "Obcym" i "Predatorem").

"Trójka" natomiast to pierwsza część serii z terminatorem w tytule, którą oglądałem także by skonfrontować obraz z opiniami krążącymi wśród fanów, a nie jak było wcześniej dla samej przyjemności. I dojrzałem w niej ciekawy pomysł na kontynuowanie historii SKYNETu (teraz będą spojlery, więc nieobeznanym z filmem radzę przejść do następnego akapitu) - w wyniku ingerencji maszyn w przeszłość Connora jego historia tak się zmienia, że traci swe zdolności przywódcze (ukrywa się, był kryty przez matkę, więc teraz jest trochę zagubiony, ale i tak wie, że zawsze może liczyć na kolejną ingerencję z przyszłości i kolejnego Arnolda-obrońcę). Jedynym ratunkiem dla przyszłości jest córka wojskowego, która wie co nieco o maszynach SKYnetu i w przeciwieństwie do Johna umie nie tylko uciekać, ale także się bronić. Ostateczny brak happy-endu jest w pewnym sensie happy-endem dla Johna, gdyż jego życie nareszcie może nabrać sensu (chociaż co sugerował terminator - może też go nie nabrać), a sam finał pokazuje, że Connor stał się zwyczajną legendą z przypadku, a prawdopodobnie główną rolę w rebelii odgrywała jego nowa koleżanka.

Mimo iż nie pamiętam dokładnie pierwszej części, to nie wiem czemu uważasz ją za lepszą od drugiej w dziedzinie kina SF. Oba filmy igrają z konstrukcją czasu, co już samo w sobie sprawia, że stają się niedorzeczne i pogmatwane/uproszczone (są wyjaśnienia, ale na tyle proste i zdawkowe, że prowadzą do kolejnych paradoksów). W dwójce ten motyw zostaje dalej posunięty, bo Cameron dodaje jeszcze próbę zmiany przyszłości. W efekcie otrzymujemy dobre filmy SF, których jednak nie można określić dziełami tzw. hard SF.

Gdzieś dalej pisałeś również, że w dwójce jest za dużo akcji, co przysłania samą fabułę. To już jest kwestia gustu. W "Matrixie"akcja również przysłania fabułę, ale o jego genialności stanowi to, jak ciekawe z filmu można wyprowadzić dyskusje. To ostatecznie to sprawiło, że osoby inteligentne polubiły film, a przy okazji swym bełkotem zafascynowały mniej obeznanych z tematyką fanów (co w dobrych warunkach laboratoryjnych może prowadzić do przyspieszonego rozwoju rzeczonych :)). To także sprawia, że "Terminatory" stały się czymś wyjątkowym wprowadzając do rozrywkowego w zamyśle kina akcji kilka drobnych elementów SF bardzo ciekawych do roztrząsania między sobą.

Nie wiem jak, ale dodatkowo próbowałeś wykazać procentowy udział elementów SF oraz elementów akcji w dwóch pierwszych częściach. Jeśli byś rozpatrywał pod tym względem filmy SF, to by Ci wyszło, że rasowe (tak ok. 90% pomysłów SF) filmy SF, to zwyczajne efektowne gnioty. W prawdziwym zaangażowanym społecznie SF tak naprawdę częściej występują elementy dramatów lub innych gatunków. Litery SF nie znaczą nic, oprócz tego że fabuła wkracza w nieznane nam choć teoretycznie możliwe do zaistnienia rejony.

Jeśli zdublowałem czyjeś uwagi, to bardzo tę osobę przepraszam - zrobiłem to nieświadomie.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź (ale pośpiechu nie ma ;)).

ocenił(a) film na 8
riddick1981

Do założyciela tematu.
Zgadzam się z tobą w 100%,bardzo dobrze to powiedziałeś.

Wkurzają mnie takie osoby które się śmieją jak ostatni baran jak ktoś pisze że 2 jest lepsza od 1 cześć i że w ogóle najlepsza...WRrr

ocenił(a) film na 8
GotTheLife

A mnie Panie wkurzają takie tępaki jak ty matrix2029!!!!

Takie tępaki jak ty, które Terminatora 2, który jest jednym z wielu komercyjnych filmów akcji, stawiają nad Terminatorem z 1984 roku, który jest arcydziełem fantastyki naukowej....

No cóż są ludzie i taborety....

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 10
_mosquito_

Do "mosquito":

Widzisz coś złego w kinie komercyjnym? Ciągle się czepiasz, że T2 to film komercyjny. Kino komercyjne także jest dla ludzi. "Władca pierścieni", "Matrix", "Titanic", "Piraci z Karaibów" i setki innych "arcydzieł" kinematografii to równierz zwyczajne kino komercyjne. I co, uznasz je za bezndziejne tylko dlatego, że są KOMERCYJNE? Przestań pleść bzdury i weź się za coś pożytecznego, bo chyba masz za dużo wolnego czasu.

Do "matrix2029":

Zgadzam się z tobą w 100%.

ocenił(a) film na 8
Krzysiu011089

Nie chodzi o kino komercyjne, ale nie pisz mi tutaj, że jeden z najlepszych filmów science-fiction, czyli Terminator z 1984 roku jest gorszy od Terminatora 2, który nawet prawdziwym S-F nie jest, tylko jakimś filmem akcji....

Sam się zastanów co piszesz....

riddick1981

Też uważam, że 2 jest lepsza od 1. Nie chodzi tu tylko o efekty.

ocenił(a) film na 8
Skarlet16

Pod jakim względem lepsza??
Terminator z 1984 roku, czy taki Blade Runner biją Terminatora 2 na głowę....
Tak, nie chodzi tu o efekty i kino akcji, a o kino science-fiction...

Jak coś co prawie S-F nie jest (T2) może być lepsze od arcydzieła gatunku tzn. Terminatora z 1984 roku??
Pytam się, no jak??
Bo ja nie wiem jak z wami rozmawiać, skoro nie wiecie co to S-F, bo kino akcji jak w T2, to nie jest....

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 9
_mosquito_

Do mosquito

Człowieku nie rozumiesz że komuś bardziej może podobać się 2 od 1? , i co z tego że jest to bardziej film akcji niż SF, może niektórym bardziej przypadło to do gustu , jeśli tobie bardziej podoba się 1 to spoko ale nie próbuj na siłe przekonywać innych że 2 jest gorsza... i nie wiem czy masz jakiś problem z tym że jest to kino komercyjne , jeśli tak to oglądaj sobie niskobudżetowe produkcje i będzie spoko

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
_mosquito_

Do mosquito

Człowieku jeśli tobie bardziej podoba sie 1 od 2 to spoko ,ale nie próbuj na siłe przekonywać innych że 1 jest lepsza, bo jest to twoje zdanie a każdy ma inny gust , i co z tego że jest to bardziej film akcji niż SF , niektórym może bardziej przypadło to do gustu. I nie rozumiem jaki masz problem z tym że jest to kino komercyjne , chyba dobrze jak film ma większy budżet itp. dzięki temu ma lepsze efekty itd. , no chyba że chciałbyś aby wszyystkie filmy zatrzymały sie w czasie kiedy kręcona była 1 część:)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
_mosquito_

Do mosquito

Człowieku jeśli tobie bardziej podoba sie 1 od 2 to spoko ,ale nie próbuj na siłe przekonywać innych że 1 jest lepsza, bo jest to twoje zdanie a każdy ma inny gust , i co z tego że jest to bardziej film akcji niż SF , niektórym może bardziej przypadło to do gustu. I nie rozumiem jaki masz problem z tym że jest to kino komercyjne , chyba dobrze jak film ma większy budżet itp. dzięki temu ma lepsze efekty itd. , no chyba że chciałbyś aby wszyystkie filmy zatrzymały sie w czasie kiedy kręcona była 1 część:)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
gandalf18_2

sorki że aż tyle wybiło ale jakiś błąd mi wyskakiwał i myślałem że nie wchodzi

ocenił(a) film na 8
gandalf18_2

Ok gandalf18 ty widać lubisz Terminatora 2 czyli kino akcji, które z s-f nie ma nic wspólnego....

Ja jestem miłośnikiem kina science-fiction, a Terminator z 1984 roku jest filmem s-f i arcydziełem gatunku obok takich potęg jak genialny "Blade Runner", którego pewnie też byś nie strawił bo ty lubisz tylko akcję, a w "Blade Runnerze" jest fabuła s-f ale efektów i akcji to mało, sama esencja terści s-f, czyli coś dla fanów s-f. Ciebie natomiast fabuła i treść s-f nie obchodzą, ok, ale ja lubię właśnie s-f i Terminatora 1....

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 8
gandalf18_2

Aha i jeszcze coś, skoro "Blade Runner" jest najlepszym filmem gatunku s-f (i to nawet opinia naukowców z NASA) to porównaj do niego swojego Terminatora 2 i co widzisz?? "Terminator 2" jest filmem wręcz żenującym w porównaniu do takiego arcydzieła jak "Blade Runner" nieprawdaż?? Ale tobie pewnie bardziej "Terminator 2" się podoba no nie gandalfku??
No tak więcej efektów i akcji, ale co to ma z s-f wspólnego?? Prawie nic. Efekty i akcja to film akcji, a tu mieliśmy niby mieć s-f, mieliśmy, ale wyszła chała, zwykły filmik akcji i tyle....
Pzdr ;)

ocenił(a) film na 9
_mosquito_

czy ja gdzieś napisałem że nie lubie s-f? 1 część Terminatora podoba mi sie i to nawet bardzo tak samo jak część 2 , poza tym jaki masz cel w tym że popiszesz sobie że Terminator 2 to film akcji itp ? Według mnie oba filmy są zajebiste i tyle w temacie...

Pozdro

ocenił(a) film na 8
gandalf18_2

Nie, nie napisałeś nic o s-f, zgoda, ale jak można napisać takie coś, że jeden z wielu filmów akcji, w dodatku wcale nie najlepszy, bo do takiej Szklanej Pułapki, czy Rambo to Terminator 2 startu nawet nie ma, jest lepszy od arcydzieła kina s-f jakim jest Terminator 1 z 1984 roku??

Jak Terminator 2 - tylko dobry film akcji, może być lepszy od uznanego arcydzieła gatunku s-f jakim jest pierwszy Terminator, bo to się nie klei....

Jakie masz na to wyjaśnienie, że wg Ciebie jeden z wielu średniaków może być lepszy od arcydzieła s-f, czyli od Terminatora z 1984 roku, bo nie kumam już logiki twojego myślenia....

Podsumowując twoja wypowiedź wygląda tak jakbym napisał, że M jak Miłość jest lepszym serialem od Janosika bo w tym pierwszym to obraz nie śnieży i w ogóle jest taki ładny, nowoczesny, a fabula i cala reszta to sie już nie liczą no nie?

Pzdr ;D

ocenił(a) film na 10
gandalf18_2

Dwójka nie jest s-f ?! To czym do choloery? Robot z płynnego metalu podrabiający wygląd i głos dowolnego człowieka to codziennośc? Ta częśc jest filmem akcji z elementami s-f. To tak jakby mówic, że białe jest czarne.

Różnica miedzu TI a TII jest taka sama jak międzu Alienem I a II.

Pierwsza częśc aliena była horrorem sf, druga filmem akcji-logiczne było, że skoro ciężko wystraszyc się dwa razy tego samego Cameron odpuścił sobie grozę i popełnił film bardziej dynamiczny- chwała mu za to.

Tutaj mamy podobną sytuację. Po mrocznej i pełnej napięcia jedynce C postanowił zrobic dwójkę. Dostał dużo kasy, speców od efektów komputerowych i to wykorzystał. Kontynuacja bez Arnolda byłaby pomyłką, więc Arnie został obrońcą [i bardzo dobrze bo pomysł z T-1000 był genialny].

Mi bardziej do gustu przypadła ta częśc, dla mnie jest bardziej kultowa.

PS. mosquito ma chyba problem z filmami wyprodukowanymi po ~1990. Wiem bo dużo się sprzeczaliśmy przy Star Wars.

ocenił(a) film na 8
dezertx

Nie mam żadnego problemu z filmami nakręconymi po 1990 roku....
Coś Ci się ubzdurało Dezertex, Terminator 2 jest po prostu słabym filmem s-f i tyle, Terminator z 1984 roku jest kultowy dlatego, że jest jednym z arcydzieł gatunku s-f, obok Blade Runnera itp.

Terminator 2 to film akcji z elementami s-f, ale nie jest to s-f, w proporcjach wygląda to tak 10% s-f i aż 90% akcji i ty ani nikt tych proporcji nie zmieni, a Terminator 2 jest filmem co najwyżej dobrym w przeciwieństwie do arcydzieła jakim jest jedynka....

I nie rozumiem skąd ta opinia, że się czepiam bo ten film powstał po 1990 roku....
Nie ma to z tym nic wspólnego, po prostu Terminator 2, to słabe s-f, a i film akcji nie jest z tego najlepszy....

Po 1990 roku powstało wiele filmów, które przy Terminatorze 2 są genialne, takie jak Dark City, Ghost in the Shell, Scanner Darkly itp. Jeśli s-f jest dobre to jest i tyle, a Terminator 2 to zwyczajny syf z dobrymi efektami, które w s-f, czyli w gatunku opierającym się głównie na scenariuszu są zazwyczaj jedynie dodatkiem do wyższych treści, a tych w Terminatorze 2 mało, w zasadzie treść jest bardzo spłyconą wersją tej z Terminatora z 1984 roku....

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 9
_mosquito_

czy ty nie potrafisz pojąć tego że komuś bardziej może podobać się część 2 niezależnie od twojej opinii?? ja już nie wiem jak do ciebie pisać , w kółko podajesz ten sam argument że 1 to s-f a 2 to film akcji , i masz rację ale tobie bardziej przypadła do gustu 1 a innym 2 , pogódź się z tym i tyle:)

Pzdr.

ocenił(a) film na 8
gandalf18_2

Tak czytam i czytam a ten Burak " mosquito " Wciąż wszystkich się czepia i pieprzy to samo.
Ja wam Wszystkim radze z takimi ludźmi się nie pisze bo to jak Grochem o ścianę.
1 część to się CHOWA przy 2 część !!!

Pozdro dla Normalnych ludzi.

ocenił(a) film na 8
GotTheLife

Sam jesteś burak, 1 część to arcydzieło s-f, a 2 to co jakiś jeden z wielu filmów akcji, kino bez większych ambicji i przesłania.
Terminator 2 to kontynuacja nastawiona jedynie na zarobienie na legendzie, która rozmieniła oryginalne arcydzieło s-f na drobne.

ocenił(a) film na 8
gandalf18_2

Wiesz co podobać to Ci się może wszystko nawet ta chała Terminator 2, ale nie określaj tego filmu lepszym od jedynki, bo się ośmieszasz wywyższając tą chałę nad arcydzieło gatunku.

Tak jak napisałem może Ci się podobać nawet i Moda jak miłość, ale nie zmieni to faktu, że to shit i stare polskie seriale biją tą chałę na głowę.

ocenił(a) film na 10
_mosquito_

Kilka moich ostatnich słów do "mosquito":

Gdyby, tak jak mówisz, T2 był słabym filmem, nie okazałby się jednym z najbardziej kasowych, zachwalanych i oglądanych obrazów lat 90-tych.

Tyle.

ocenił(a) film na 8
Krzysiu011089

Czyli według Ciebie takie arcydzieło jak "Blade Runner" musi być filmem bardzo słabym, ponieważ był totalną klapą finansową w kinach, tak??

Nie wiedziałem, że poziom filmu mierzy się jego kasowością, bo gdyby tak było to najlepszym filmem byłby taki Titanic, czy inny badziew, a nie coś wartościowego w danym gatunku.

Terminator 2 to po prostu film typowo rozrywkowy, w przeciwieństwie do ambitnej jedynki.

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 10
_mosquito_

Czy powiedziałem wogóle coś takiego? Nie wmawiaj mi, bo nie o to mi chodziło.

Chodziło mi o to, że skoro T2 okazał się wielkim sukcesem finansowym, to znaczy, iż ludziom się spodobał i chętnie przychodzili do kina go obejrzeć.

I nie powiedziałem, że " takie arcydzieło jak "Blade Runner" musi być filmem bardzo słabym, ponieważ był totalną klapą finansową". "Blade Runnera" uwarzam za arcydzieło, więc nie wmawiaj mi, że mówię coś innego.

ocenił(a) film na 9
Krzysiu011089

Do mosquito

Nie ośmieszam się twierdząc że dla mnie T2 jest lepsze od T1 , co najwyżej w twoich oczach ale wiesz chyba że twoja opinia niewiele dla mnie znaczy , mimo to szanuje twoje zdanie :) każdy ma inny gust i również sądzę że T1 jest świetny ale najwidoczniej mam inny gust od ciebie:) Czemu tak sie zawziąłeś i powtarzasz cały czas tylko to że T1 to s-f a T2 to film akcji ? :)

Pzdr.

ocenił(a) film na 8
gandalf18_2

Niestety gandalf, ale pisząc, że dwójka jest lepsza od jedynki ośmieszasz się i to bardzo.

Uzmysłowię Ci o co w tym chodzi, bo widzę, że nie kapujesz, a to takie proste.

Powiedzmy, że Terminator 1 to Alternatywy 4 - arcydzieło swojego gatunku, a Terminator 2 - to marna kontynuacje jeśli chodzi o swój gatunek, takie Dylematu 5.
Teraz tak, może Ci się podobać Terminator 2 (Dylematu 5) i ja to szanuję, ale jeśli piszesz tu, że takie przeciętne kino jest lepsze od arcydzieła tego gatunku to się po prostu ośmieszasz.

Jeśli chodzi o kwestię drugą to zastanów się jakie są proporcje w tym filmie pomiędzy s-f i akcją?? s-f to tylko jakieś 10 procent, całe 90% to akcja, tak więc Terminator 2 to film akcji, jedynie z elementami s-f.
Co więcej postawiono tu głównie na efekciarstwo, fabułę okrawając do minimum, co więcej fabuła wtórna (patrz to samo w jedynce) i to jeszcze okrojona do granic możliwości koncepcja z jedynki. Gdzie podziały się charakterystyczne dla s-f dialogi o przyszłości, o walce ludzi o przetrwanie, w jedynce samo to zajmowało 30% filmu, czystego s-f, gatunku opartego na treści s-f, a nie na akcji, akcja w jedynce była tylko czymś co wynikało, iż T-800 musi zabić Sahrę i tyle.
Terminator 2 jest przy jedynce prosty jak bajka dla dzieci, typowa akcja - która do myślenia nie zmusza, a elementy fabuły s-f widoczne są jedynie na końcu i w wyobrażeniach Sahry, wszystko inne poza postaciami to takie przeciętne kino akcji, które do Rambo itp. nawet startu nie ma, a s-f to prawdziwe z jedynki gdzieś zaginęło, zagubiło się w tym efekciarstwie.

Mam pytanie czytałeś prozę Dicka, Lema, Clarke'a itp.? Wątpię, bo nie wiesz za bardzo co to dobre s-f. Dobre s-f to takie jak Blade Runner, Stalker, K-Pax, Alien, Scanner Darkly, Solaris, Space Odyssey, Dark City, Terminator 1, Ghost in the Shell itp.
S-F to nie film akcji nastawiony na efekty, ale fantastyka-naukowa nastawiona na fabułę s-f, a reszta, efekty, scenografia to dodatek, s-f to gatunek bardzo trudny, filozoficzno-socjologiczno-techniczny.
Czy jesteś w stanie to zrozumieć?? Bo ja widzę, że mam do czynienia z fanem kina akcji, a to z s-f ma niewiele wspólnego.

Krótko, ośmieszasz się uznając efekciarski film nie będący arcydziełem za film lepszy od arcydzieła gatunku.

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 9
_mosquito_

do mosquito

Czy ty nie rozumiesz że mi i wielu innym bardziej może podobać się T2 mimo tego że to bardziej filma akcji niż s-f ? Tłumacze ci jak niedorozwojowi że tobie bardziej podoba sie T1 ale to nie znaczy że inni także mają tak sądzić :)
Widzę że nigdy się nie zrozumiemy...

Pzdr.

ocenił(a) film na 8
gandalf18_2

Rozumiem, ale nie pisz, że Terminator 2 jest lepszym filmem s-f od Terminatora 1, który jest arcydziełem tego gatunku, bo się ośmieszasz.
To ja widzę że nigdy się nie zrozumiemy, bo tacy jak ty nie wiedzą co to s-f...
Tak ty gandalf jesteś jedynie fanem kina akcji i to kino akcji stawiasz nad s-f, w tym się rozumiemy....

Pzdr ;)

_mosquito_

A co bardziej ambitnego miało być w 2? Co byś w niej zmienił? Wiem o co Ci chodzi, że jedynka była pierwsza w swoim rodzaju, genialny pomysł i kompletnie nic nie może tego zmienić bo była pierwsza więc wg Ciebie musi być najlepsza. Ciągle przytaczasz filmy sf które są kultowe bo były z pomysłem który nigdy wcześniej nie powstał. Ciągle majaczysz o sf, niby czemu 2 jest mniej sf? mamy roboty i w 1 i w 2 niczym się nie różnią pod tym względem. Wiem 2 jest mniej mroczna ale dlatego musi być gorsza> mniej klimatyczna? nie! 2 ma inny klimat co nie znaczy gorszy ale uważam że ten klimat jest genialny i naprawdę niepowtarzalny i tu bije 1 bo klimat jedynki to typowy horror jakich pełno, klimatu z 2 nie widzę w innych filmach. Wiem że to szybsze kino akcji, ale pytam jeszcze raz co byś w nim zmienił? Klimat jest genialny i naprawdę wyjątkowy, tak jak ktoś wspomniał naprawdę nie starzeje się ten film jak 1. Pokazujesz tylko swe żałosne zachowanie ciągnąc i przy tym tytule mądrości typu sequel nie może być lepszy i 1 jest lepsza bo była pierwsza. Wiem po co to robisz, może nawet tego nie wiesz ale podświadomie chcesz pokazać jaki jesteś fajny bo cenisz starszą klasykę a my jesteśmy idiotami bo bardziej lubimy młodszy film. nie tacy wyjadacze kina ja Ty... zanim coś napiszesz odetchnij kilka razy i przeczytaj ten tekst kilka razy, zastanów się nad tym co majaczysz, przemyśl to. jeśli grzeszysz choć odrobiną samokrytyki i inteligencji zobaczysz jak płytko myślisz i żałośnie postępujesz. My uważamy że 2 jest lepsza, Ty że 1. Ale to nie my za wszelką cenę staramy się udowodnić że Ty się mylisz... Obecnie kino jest coraz gorsze - fakt ale to kompletnie nie dotyczy 2 części. To tylko moje zdanie, Ty masz swoje i nie staraj się mnie przekonać bo to idiotyczne i szczeniackie

Warchlak

Akademia Science Fiction, Fantasy i Horroru

wygrane: 5 nominacje: 4

rok typ nagroda kategoria
1992 wygrana Saturn Najlepszy film sci-fi

popatrz kto uznał że to najlepszy film sf w roku 1992

ocenił(a) film na 8
Warchlak

Do Warchlaka
1) "A co bardziej ambitnego miało być w 2? Co byś w niej zmienił?"

A uważasz, że 2 nie mogła być bardziej ambitna, aby zasługiwać na miano kina s-f? Jeśli tak nie uważasz to co z tobą? Zadowalasz się jakimś filmem akcji, którego twórcy wciskają ci kit, że to s-f i nie gorsze od jedynki?
Zobacz Terminator 1 robiony był w latach, gdy nie było takich możliwości, miał budżet jak jakiś polski film i wyszło z tego arcydzieło s-f, film bardzo ambitny, więc dlaczego nie zrobiono tak Terminatora 2, dlaczego zamiast kina ambitnego zafundowano nam zwykłą rozrywkę i nic więcej?
Terminator 1 był filmem ambitnym, arcydziełem, a czym jest terminator 2, nawet nie jest ambitny, a do arcydzieła jakim jest jedynka to mu bardzo, bardzo daleko, to po prostu film, który zarobił na kultowej legendzie jaką jest Terminator 1 i tyle, zwykły film akcji, jakich wiele, gdyby nie przełomowe efekty nikt by go dziś nie pamiętał i tyle.

Co do Terminatora 2:
Oj zmieniłbym i to bardzo wiele.
Postawiłbym na fabułę s-f, a nie na akcję, czyli skupił się na wątkach filozoficzno-socjologiczno-technicznych, a nie tylko na akcji, która powinna jedynie wynikać z tego, że T-100 tym razem, chce zabić syna Sahry.
Oczywiście pomysł z dwoma Terminatorami był idealny i jest to jedyny plus scenariuszowy filmu oprócz samej końcówki, gdzie dopiero czuło się klimat s-f, a nie tej infantylnej akcji (chodzi o słowa Sahry o tym, że Terminator nauczył się być bardziej ludzki od niejednego człowieka i w tym jest nadzieja na przyszłość- kwestia genialna dorównująca jedynce) poza tym ten film nie ma już plusów w kwestii scenariuszowej. Plusem są muzyka (ale to już było w jedynce, poza genialnym motywem T-100) i efekty wizualne filmu (ale tu minus, że przesłaniają fabułę s-f i z filmu s-f robią film akcji).

2) "Wiem o co Ci chodzi, że jedynka była pierwsza w swoim rodzaju, genialny pomysł i kompletnie nic nie może tego zmienić bo była pierwsza więc wg Ciebie musi być najlepsza. Ciągle przytaczasz filmy sf które są kultowe bo były z pomysłem który nigdy wcześniej nie powstał."

No właśnie nie za bardzo wiesz o co mi chodzi, bo nie trafiłeś w punkt.
To, że jedynka miała oryginalny pomysł nic nie znaczy, gdyż taki pomysł trzeba było jeszcze odpowiednio wykorzystać i to się Cameronowi udało, mimo niskiego budżetu.
Jeśli chodzi o Terminatora 2 - pomysł z wprowadzeniem dwóch Terminatorów był strzałem w 10, ale wykonanie jak na film s-f to bardzo marne. Dlaczego, bo zrobiono z tego film akcji, łatwy i przyjemny w oglądaniu, ale gdzie tam s-f poza tym kostiumem, że to niby s-f?? No właśnie mało tam konkretnych dialogów s-f, bohaterowie zachowują się jak w kinie akcji, a Sahra tak jakby była jakimś kolejnym Johnem McClainem ze Szklanej Pułapki, a gdzie prawdopodobieństwo s-f? Przecież s-f to gatunek najlepiej odwzorowujący postawy socjologiczno-psychiczne człowieka. Gdzie bohaterowie targani rozterkami i postawieni w trudnej sytuacji wynikłej z rozwoju techniki? Owszem bronią się, ale o tym nie mówią, Rambo też się bronił, ale głębszych przemyśleń z tego nie mamy, w przeciwieństwie do dającej bardzo do myślenia jedynki Terminatora z 1984 roku.
Krótko pisząc, pomysł dobry, ale niestety dla kina s-f zmarnowany.
Można się pocieszać, że to dobry film akcji (bo jest wiele lepszych filmów akcji), ale nic więcej.

3)"Ciągle majaczysz o sf, niby czemu 2 jest mniej sf? mamy roboty i w 1 i w 2 niczym się nie różnią pod tym względem. Wiem 2 jest mniej mroczna ale dlatego musi być gorsza> mniej klimatyczna? nie! 2 ma inny klimat co nie znaczy gorszy ale uważam że ten klimat jest genialny i naprawdę niepowtarzalny i tu bije 1 bo klimat jedynki to typowy horror jakich pełno, klimatu z 2 nie widzę w innych filmach. Wiem że to szybsze kino akcji, ale pytam jeszcze raz co byś w nim zmienił? Klimat jest genialny i naprawdę wyjątkowy, tak jak ktoś wspomniał naprawdę nie starzeje się ten film jak 1."

Niby czemu 2 jest mniej s-f od 1? No zastanów się.

Jeśli chodzi o tą kwestię to zastanów się jakie w Terminatorze 2 są proporcje pomiędzy s-f i akcją?? s-f to tylko jakieś 10 procent, całe 90% to akcja, tak więc Terminator 2 to film akcji, jedynie z elementami s-f.
Co więcej postawiono tu głównie na efekciarstwo, fabułę okrawając do minimum, co więcej fabuła wtórna (patrz to samo w jedynce - czyli wyeliminować Johna Conora) i to jeszcze okrojona do granic możliwości koncepcja z jedynki. Gdzie podziały się charakterystyczne dla s-f dialogi o przyszłości?, o walce ludzi o przetrwanie, w jedynce samo to zajmowało 30% filmu i było czystym s-f, gatunkiem opartym na treści s-f, a nie na akcji, akcja w jedynce była tylko czymś co wynikało, iż T-800 musi zabić Sahrę i tyle.
Terminator 2 jest przy jedynce prosty jak bajka dla dzieci, typowa akcja - która do myślenia nie zmusza, a elementy fabuły s-f widoczne są jedynie na końcu i w wyobrażeniach Sahry, wszystko inne poza postaciami to takie przeciętne kino akcji, które do Rambo itp. nawet startu nie ma, a s-f to prawdziwe z jedynki gdzieś tu niestety zaginęło, zagubiło się w tym całym efekciarstwie.

Tak w ogóle to powinienem Ci zadać takie pytanie: Czy czytałeś prozę Dicka, Lema, Clarke'a itp.? Wątpię, bo nie wiesz za bardzo co to dobre s-f. Dobre s-f to takie jak Blade Runner, Stalker, K-Pax, Alien, Scanner Darkly, Solaris, Space Odyssey, Dark City, Terminator 1, Ghost in the Shell itp.
S-F to nie film akcji nastawiony na efekty, ale fantastyka-naukowa nastawiona na fabułę s-f, a reszta, efekty, scenografia to dodatek, s-f to gatunek bardzo trudny, filozoficzno-socjologiczno-techniczny.
Czy jesteś w stanie to zrozumieć?? Bo ja widzę, że mam do czynienia z fanem kina akcji, a to z s-f ma niewiele wspólnego.

Jeśli chodzi o klimat to oczywiście w jedynce jest całkiem inny niż w 2 i to na korzyść obydwu filmów.
Tak 2 jest zdecydowanie mniej mroczna od 1, ale to wynika z koncepcji tego filmu, gdyż w 2 postawiono na akcję, a zgubiły się relacje między bohaterami, co s-f cechuje3, ale w Terminatorze 2 tego s-f jest jak na lekarstwo.
Ale nie rozchodzi się tu o klimat, po prostu w Terminatorze 2 mało s-f, większość to czysta akcja i to powoduje, że ten film w gatunku s-f jest bardzo słaby, a nie klimat, klimat jest tylko wynikiem tego iż jest to bardziej film akcji.
napisałeś:
"2 ma inny klimat co nie znaczy gorszy ale uważam że ten klimat jest genialny i naprawdę niepowtarzalny i tu bije 1 bo klimat jedynki to typowy horror jakich pełno, klimatu z 2 nie widzę w innych filmach."

Klimat Terminatora 1 to nie żaden horror! tylko klasyczny thriller s-f, tak jak pierwszy Alien i to z horrorem nie ma nic wspólnego! Pomyliłeś gatunki, zresztą mylisz je często, tak mi się zdaje.
Klimat z Terminatora 1 jest stały, konsekwentny, to thriller s-f (tak jest taki gatunek filmu), natomiast klimat Terminatora 2 jest to klimat filmu akcji z elementami grozy, tak więc raczej tutaj w tej niekonsekwencji filmowców należy upatrywać elementy horroru, bo z thrillerem to Terminator 2 ma mało wspólnego.
Mylisz się, podobny klimat do tego z Terminatora 1 można znaleźć jedynie w kilku filmach podobnego gatunku, przykładowo pierwszy Alien, Blade Runner itp.
Natomiast klimat z Terminatora 2 można obecnie znaleźć w co drugim "niby" strasznym nowym filmie typu jakiśtam horror, typu Smakosz itp. itd.
Z tym, że akurat w Terminatorze 2 to stworzenie klimatu wyszło bardzo dobrze i klimat jest, a w tych większości nowych produkcji zrobienie klimatu niestety nie wychodzi i filmy zamiast mieć klimat grozy mimo nawet hektolitrów krwi są śmieszne, a nie straszne.

Klimat Terminatora 1 jest tak gęsty, mroczny i straszny, że bije na głowę świetny, ale inny klimat z Terminatora 2, taka jest prawda.

4) "Klimat jest genialny i naprawdę wyjątkowy, tak jak ktoś wspomniał naprawdę nie starzeje się ten film jak 1."

To co tutaj napisałeś jest już w ogóle kpiną.
Wyjaśnij mi w jaki sposób Terminator 1 niby się zestarzał???
Chodzi Ci zapewne o efekty??
Ile razy mam to powtarzać, że efekty w filmie s-f są tylko dodatkiem do fabuły.
Efekty z Terminatora 1 stoją na poziomie efektów z Blade Runnera, Aliena, a są lepsze od efektów ze Space Odyssey.
Skoro takie filmy jak Blade Runner, Terminator 1 czy Space Odyssey w ogóle się nie zestarzały jako całość i są niedoścignionymi wzorami jeśli chodzi o s-f to jakby się miały jako filmy zestarzeć?
Niby co ideałami i wzorcami są filmy przestarzałe?? To jakim cudem te nowoczesne z wypasionymi efektami nie dorównują im poziomem nawet w 50 procentach??

O nie Terminator z 1984 roku w kwestii całego filmu w ogóle się nie zestarzał, zestarzały się jedynie efekty, ale nie jest to domena s-f, bo jako s-f ten film to arcydzieło i arcydziełem będzie.

Tu też widać, że jesteś niedzielnym oglądaczem s-f, bo s-f to nie efekty a odpowiednia fabuła i język techniczno-filozoficzny, często nowomowa, a nie efekty specjalne, bo chyba złożona treść ten gatunek cechuje, a efekty to tylko dodatek.
Co mamy natomiast w T2 przesyt efektów, a jeśli chodzi o fabułę to fabuła filmu akcji, a s-f z tego marne niestety, a mogłoby być tak pięknie jak przy Blade Runnerze jakby się Cameron postarał, no cóż nawet nie chciał się starać, wolał zrobić z Sahry Conor kolejnego Johna McClaina, a legendę i kultowy film kina s-f rozmienić na drobne kręcąc coś co przypomina bardziej film akcji niż s-f.

Coś ci jeszcze powiem, Terminator 1 jest arcydziełem kina s-f i dla ludzi znających się na tym gatunku kina nigdy się nie zestarzeje, bo arcydzieła się nie starzeją, gdyż poziom tego filmu w tym gatunku jest wybitny.

Terminator 2 natomiast jest jedynie filmem akcji z elementami s-f, cyborgami, nie robotami! tak jak napisałeś, bo to różnica i to wielka.
Terminator 2 opiera się głównie na akcji i efektach, akcja jest jak na gatunek kina akcji przeciętna i daleko jej do przykładowo Rambo itp. a efekty, fakt były przełomowe i zapisały się w historii kinematografii jako pierwsze tak szeroko zastosowane CGI, ale efekty te jak na dzisiejsze czasy są bardzo słabe i film, który sie na nich głównie opiera stracił swoją siłę w tej dziedzinie, fakt miło się ogląda, ale efekty nie zachwycają, tylko tyle, że nie rażą jak to nieraz ma miejsce w Terminatorze 1, ale jedynka bez względu na efekty ma wybitny scenariusz i klimat, więc efekty są tu jedynie dodatkiem, a film jest nadal arcydziełem s-f, Terminator 2 jest już niestety przeciętny we wszystkich aspektach od scenariusza po efekty.

Co do tego co bym zmienił to już wiesz, z bajki dla dzieci i wesołej rozrywki będącej komercyjnym kinem akcji zrobiłbym na ich miejscu film na miarę drugiego Blade Runnera, film ambitny, o prawdziwej głębii, zrobiłbym rasowe kino s-f zamiast zwykłego kina akcji.

5) "Pokazujesz tylko swe żałosne zachowanie ciągnąc i przy tym tytule mądrości typu sequel nie może być lepszy i 1 jest lepsza bo była pierwsza. Wiem po co to robisz, może nawet tego nie wiesz ale podświadomie chcesz pokazać jaki jesteś fajny bo cenisz starszą klasykę a my jesteśmy idiotami bo bardziej lubimy młodszy film. nie tacy wyjadacze kina ja Ty... zanim coś napiszesz odetchnij kilka razy i przeczytaj ten tekst kilka razy, zastanów się nad tym co majaczysz, przemyśl to. jeśli grzeszysz choć odrobiną samokrytyki i inteligencji zobaczysz jak płytko myślisz i żałośnie postępujesz."

Sam jesteś żałosny tak jak ta cała reszta pisząca o zwykłym filmie akcji, że to lepsze s-f od arcydzieła gatunku, śmiech!
Zadziwię Cię sequel może być lepszy od pierwszej części przykład Star Wars V jest lepsze od Star Wars IV - ale nie o to chodzi Star Wars to nie s-f tylko space fantasy, więc inny gatunek.
Gdyby nie spartolono Terminatora 2 to mogłoby powstać nawet coś lepszego od Blade Runnera, niestety wyszła efekciarska kupa bez większych związków z s-f, zwykłe rzemiosło i tyle.

Nie wiesz po co to robię, bo nawet nie wiesz czego wymaga podpis s-f pod filmem i co to te s-f.
I co z tego, że cenię klasykę?? Nie chodzi o klasykę, ale o dobre s-f.
Jest kilka nowych filmów, które są arcydziełami s-f w przeciwieństwie do słabego Terminatora 2.
Takie filmy jak Dark City (1998), K-Pax (2001), czy Scanner Darkly (2006) biją Terminatora na głowę, przy nich Terminator 2 to śmieć nie warty nawet większej uwagi. Terminator 2 to rozrywka i nic więcej.

Szczególnie A Scanner Darkly jest filmem wybitnym, na miarę Blade Runnera, czy Space Odyssey, film w którym technika wspaniale pomogła podkreślić genialność fabuły s-f. Może obejrzyj tego typu film, rasowe s-f, a zrozumiesz dlaczego Terminator 2 to wielki gniot i tyle.
A Scanner Darkly:
http://www.youtube.com/watch?v=TXpGaOqb2Z8

A tu masz linki do filmu Dark City:
http://www.youtube.com/watch?v=jSpowoKqSzc
http://www.youtube.com/watch?v=LOHn2uzriBg

Matrix to przy Dark City jego ubogi kuzyn - najlepsze s-f ostatnich 10 lat i tyle. Matrix wymięka.

Ja też lubię nowe filmy, bardzo lubię nowe filmy, ale tak samo jak wśród starych filmów są arcydzieła i gnioty.
Przykładowo wśród klasyki:
Terminiator 1 - arcydzieło
Terminator 2 - gniot

Z nowych filmów:
A Scanner Darkly - arcydzieło
Next - gniot

I co to, że Terminator 2 jest gniotem ma do klasyki bądź nowości, moim zdaniem nic, gniot to gniot i tyle.

Niczego podświadomie, ani świadomie nie robię, napisałem jedynie prawdę, a ta jest taka, że Terminator 2 to bardzo słabe s-f i tyle.

Ja też Cenię wiele nowych s-f, ale nie mam zamiaru wychwalać gniota jakim jest Terminator 2.
Nie jestem żadnym wyjadaczem kina, po prostu od filmu podpisanego niby s-f oczekuje s-f, a nie dwóch cyborgów, którzy bawią się w Rambo, bo to s- raczej nie jest, poza naciąganym kostiumem i okłamywaniem widzów.
Na dodatek nawet jak na film akcji ten film jest przeciętny.
Co do nowszych filmów popatrz przykłdowo na genialny przy Terminatorze 2 film Dark Knight, czyli najnowszego Batmana, który również T2 bije na głowę pod każdym względem (tu odnoszę się jako do filmu akcji, bo tak teraz porównuje te filmy).
Tak jeśli sądzisz, że Terminator 2 to rasowe s-f, a nie że to właściwie film akcji z elementami s-f (dla naciągnięcia fanów) to jesteś idiotą jak ta cała reszta.

Ja nie majaczę, piszę jedynie prawdę, proponuje obejrzeć kilka dobrych nowszych s-f i porównać z tym gniotem T2, wówczas przejrzysz na oczy i zgodzisz się jak marne s-f jest z tego filmu, a sam film przeciętny i dojrzysz to, że genialna jedynka bije tego gniota T2 na głowę.
Tak jedynka ma poziom, to kino ambitne, dwójka tylko dla rozrywki, obejrzeć, rozerwać się i zapomnieć o tym gniocie.

To chyba ty nic nie myślisz, sam przemyśl to czym jest s-f i jak słaby jest Terminator 2, bo widzę nie potrafisz tego ocenić, jesteś bezkrytyczny, nie wiesz wiele o s-f.
Czy pisząc prawdę jakim Terminator 2 jest gniotem jeśli o s-f chodzi jestem żałosny?? litości bo nie wyrobię! Piszę prawdę, aby uświadomić takich znafców jak ty, którzy film akcji mylą z s-f, nie ma co poziom naszego społeczeństwa coraz bardziej dostosowuje sie do tego z USA.
Cóż dla wielu już teraz American Pie to najlepsza komedia na świecie, a Terminator 2 będzie nawet lepszy od Blade Runnera takie to będzie dzieło s-f! Litości człowieku.

Może sam użyłbyś swojej inteligencji i zastanowił się czym jest s-f, a czym Terminator 2 to nie pisałbyś głupot!
Samokrytyki mam dużo, ale chyba nie muszę jej tu stosować, gdyż nie mam sobie nic do zarzucenia w kwestii T2, napisałem tu oczywistą prawdę i tyle.
A powtarzać się będę, dlaczego?? No jak do Ciebie i do tobie podobnych nie dociera i nie potraficie odróżnić s-f od akcji, czy arcydzieła od gniotu to wasz problem, ale ja Wam to wytknę, aby zrobić wam przysługę, może się wreszcie nauczycie to rozróżniać.
Postępuję uczciwie, piszę tu prawdę i chcę takich jak ty uświadomić na tematy dotyczące s-f.

6) "My uważamy że 2 jest lepsza, Ty że 1. Ale to nie my za wszelką cenę staramy się udowodnić że Ty się mylisz..."

Pisz za siebie, 99 procent ludzi zgłębiających temat s-f, czytających Dicka, Lema, Clarke'a nigdy by nie napisało, że Terminator 2 jest jako s-f lepszy od Terminatora z 1984 roku, bo nie jest.
Przecież Terminator 1 to rasowe s-f, arcydzieło gatunku, a w Terminatorze 2 to s-f jest mało, większość fabuły to akcja, bo to taki średni film akcji z elementami s-f.

7) "Obecnie kino jest coraz gorsze - fakt ale to kompletnie nie dotyczy 2 części."
I tu masz, i nie masz racji jakby to powiedział Wałęsa :D
Tak, obecnie kino jest coraz gorsze pod względem fabularnym, ale pod względem technicznym nigdy nie było tak dobrze jak teraz, a będzie jeszcze lepiej. Ale nie uogólniajmy.
Otóż to nie dotyczy 2 części, bo ta jest po prostu słaba i tyle, choć i tak jest ona lepsza niż 2/3 obecnych filmów, ale no właśnie nie uogólniajmy.
W dzisiejszych czasach powstają również filmy wybitne i to zdecydowanie lepsze od Terminatora 2, np. Dark City, Scanner Darkly itp.
Więc twoja teza niestety nie jest trafiona, bo co czasy w jakich żyjemy mają do tego, że Terminator 2 jest filmem słabym?
Dark City jest o wiele nowsze i bije Terminatora 2 na głowę, przy nim to arcydzieło, a Scanner Darkly takim arcydziełem czystej wody niechybnie jest, a film ma jakieś 2 lata dopiero, więc twoje argumenty nie mają sensu. Jak coś jest arcydziełem to nim jest, jak coś jest słabe to jest słabe. Terminator z 1984 roku jest i będzie arcydziełem kina s-f, Terminator 2 to film słaby z przełomowymi efektami i to by było na tyle w tym temacie.

8) "To tylko moje zdanie, Ty masz swoje i nie staraj się mnie przekonać bo to idiotyczne i szczeniackie"

Czy ja się staram Cię przekonać? Po co mam Cię przekonywać do tego co jest oczywistą prawdą? Nie ma sensu. Każdy kto zgłębił s-f wie, ze Terminator z 1984 roku to arcydzieło s-f, natomiast Terminator 2 to tylko przeciętny film s-f.
Idiotyczna i szczeniacka jest niewiedza takich jak ty o podstawowych rzeczach cechujących dobre s-f.

9) "Akademia Science Fiction, Fantasy i Horroru

wygrane: 5 nominacje: 4

rok typ nagroda kategoria
1992 wygrana Saturn Najlepszy film sci-fi

popatrz kto uznał że to najlepszy film sf w roku 1992"

I co dają takie komercyjne rankingi? Dla znawców s-f nie znaczą nic.
Czy Blade Runner albo Space Odyssey dostały takie nagrody? Nie, znalazły sie filmy bardziej komercyjne i kasowe do nagrodzenia zamiast nich, a takich arcydzieł się niestety nimi nie doceniło. I dobrze.
Krótko, takie nagrody nie są wyznacznikiem poziomu danego filmu.

Poza tym science-fiction to gatunek od lat, wielu lat, kilkudziesięciu nawet, cierpiący na brak wybitnych obrazów, które zdarzają się maksymalnie raz, dwa razy w jakiejś dekadzie, tak więc Terminator 2 i tak nie miał specjalnie konkurentów, ponieważ gniotów w tym gatunku jest co niemiara.

To tyle, już teraz wiesz co bym zmienił i dlaczego Terminator 2 jest słabym s-f, a terminator z 1984 roku to arcydzieło gatunku s-f....

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 10
_mosquito_

'
6) "My uważamy że 2 jest lepsza, Ty że 1. Ale to nie my za wszelką cenę staramy się udowodnić że Ty się mylisz..."

Pisz za siebie, 99 procent ludzi zgłębiających temat s-f, czytających Dicka, Lema, Clarke'a nigdy by nie napisało, że Terminator 2 jest jako s-f lepszy od Terminatora z 1984 roku, bo nie jest."

"Każdy kto zgłębił s-f wie, ze Terminator z 1984 roku to arcydzieło s-f, natomiast Terminator 2 to tylko przeciętny film s-f." '


To ty też pisz za siebie.
Najlepiej jest wytykac komuś błędy nie zwracając uwagi na swoje.

"Idiotyczna i szczeniacka jest niewiedza takich jak ty o podstawowych rzeczach cechujących dobre s-f."-

- tak samo mogę powiedziec o tobie, że żenująca jest twoja wiedza o filmach ponieważ nie podobał ci się "Nóż w wodzie" Polańskiego" O ile dobrze pamiętam napisałeś, że nie przetrwał próby czasu[sposób montażu, zdjęc] czy coś w tym stylu, a teraz się pienisz kiedy ktoś woli TII od TI.

Nie chce mi się rozkładac twoich postów na części bo do ciebie i tak nic nie dotrze.

Pozdro dla fanów blaszaka z przyszłości ;>

ocenił(a) film na 8
dezertx

Do dezertx

1) "To ty też pisz za siebie.
Najlepiej jest wytykac komuś błędy nie zwracając uwagi na swoje."

Jakie błędy popełniłem, chłopie znasz się na s-f, chyba nie bo nie pisałbyś takich głupot. Spytaj kogoś kto się zna na s-f, poczytaj opinie naukowców i pisarzy s-f na temat filmów s-f, bo to są właściwi krytycy tej twórczości, którzy znają się na temacie. Ci co się znają ni siedzą w temacie powiedzą Ci, że Terminator 2 to słaby film s-f, natomiast jedynka jest arcydziełem.

Ja się trochę znam, nigdzie nie pisze, że jestem alfą i omegą, ale kilkadziesiąt książek s-f w życiu przeczytałem, obejrzałem kilkaset filmów s-f, interesuje się tematem, czytam opinie, do niektórych podchodzę krytycznie, interesuje się s-f i kosmosem, więc nie powiesz mi że nie mam prawa wytykać takim laikom jak ty ewidentnych błędów.
Dlatego miałem prawo napisać, że każdy kto zgłębił s-f wie, ze Terminator z 1984 roku to arcydzieło s-f, natomiast Terminator 2 to tylko przeciętny film s-f. I to jest oczywista prawda, nawet laik powinien to dostrzec.

2) "- tak samo mogę powiedziec o tobie, że żenująca jest twoja wiedza o filmach ponieważ nie podobał ci się "Nóż w wodzie" Polańskiego" O ile dobrze pamiętam napisałeś, że nie przetrwał próby czasu[sposób montażu, zdjęc] czy coś w tym stylu, a teraz się pienisz kiedy ktoś woli TII od TI."

Tutaj kolego przegiąłeś i mogę o Tobie napisać, że jesteś ewidentnym kłamcą, tak jesteś kłamcą!

Nigdzie nie pisałem, że "Nóż w wodzie" Polańskiego mi się nie podobał, czy, że to słaby film!

Wypowiadałem się na temat "Noża w wodzie" Polańskiego ale w superlatywach, określiłem go nawet najlepszym polskim filmem psychologicznym oraz dałem mu ocenę 10/10 bo szczerze na to zasługuje.
Każdy może sprawdzić co pisałem, ponad miesiąc temu:


http://www.filmweb.pl/topic/1015383/no+pewnie+%C5%BCe+10%2C+a+niby+ile.html


I co głupio Ci dezertex? Jesteś kłamcą! Nie wiem czego chciałeś dokonać tym paszkwilem, oczernić mnie??

Przyznaj się chciałeś zrobić ze mnie idiotę i człowieka, który się nie zna na filmach, ale Ci się nie udało!
Sam zrobiłeś z siebie idiotę XXI wieku, jesteś żałosny i zakłamany, poza tym nie dociera do ciebie oczywista prawda na temat tego, że T1 to arcydzieło s-f, a T2 to gniot i bardzo słabe s-f, ale to nie mój problem, że masz tak mały iloraz inteligencji, że nie potrafisz tego zauważyć.

Tak o ile dobrze pamiętam to jesteś tym chamem, który wpiera innym, że coś napisali, kiedy oni nic takiego napisali. Jesteś pewnie analfabetą lub schizofrenikiem - pewnie bierzesz za dużo kwasów, a później masz zwidy, że ktoś coś napisał, radzę odstawić LSD.

3) "Nie chce mi się rozkładac twoich postów na części bo do ciebie i tak nic nie dotrze."

A co moje posty są dla Ciebie aż tak trudne? Musisz mieć naprawdę małe IQ, aby nie móc zrozumieć oczywistych rzeczy.
Osobiście mam wrażenie, że nawet gdyby na temat Terminatora 2 wypowiedział się sam Philip Dick, szef NASA, czy jakiś inny autorytet i go zjechał (a wielu naukowców tak zrobiło, wielu krytyków i jeden znany pisarz s-f - mowa o porównaniu T2 z genialną jedynką), to i tak obstawałbyś nad wyższością tego średniego filmiku nad arcydziełem s-f jakim jest Terminator 1.

Pzdr ;)

_mosquito_

a Ty nadal biadolisz o swej wiedzy o s-f, mamy w dupie s-f!, całokształt się liczy! ile będziesz nas męczył fipostami na teksty których nikt nie głosi????????

ocenił(a) film na 8
Warchlak

Tak Warchlak, masz rację, że liczy się całokształt.
Terminator 1 to arcydzieło, Terminator 2 natomiast - to ładny, miły, ale przeciętny filmik!
A co się komu podoba to już jego sprawa.
Wy wolicie kicz jakim jest Terminator 2, specjaliści wolą arcydzieło s-f jakim jest Terminator.
Pzdr ;)

_mosquito_

więc jednak uważasz się za jednego ze specjalistów a nas za zwykłych niedzielnych pustych i płytkich oglądaczy prostej nieskomplikowanej papki. najważniejszy jest dla mnie klimat w t2 bo nie znam innego filmu z takim klimatem. filmów z klimatem podobnym do t1 jest za to masa.

ocenił(a) film na 8
Warchlak

Do Warchlaka
Nigdzie nie napisałem, że jestem specjalistą, ale specjalista w dziedzinie s-f, czy kinematografii nawet powiedziałby Ci, że:
Terminator 1 = arcydzieło
Terminator 2 = średni film z przełomowymi efektami i nic więcej

A tobie się może podobać co chcesz, zależy jak czujesz, widzę, że ponad wszystko cenisz efekty wizualne i stawiasz je ponad treścią.

Popatrz przykładowo tak na tą sprawę, jest wiele filmów gangsterskich, czy dramatów z super stroną wizualną, ale i tak to "Ojciec Chrzestny", czy się komuś podoba, czy nie w tym gatunku jest najlepszy i nic nikt z tym nie zrobi, bo najpierw musiałby nakręcić lepszy film od tego, ale nikomu się jak dotąd nie udało mimo tego, że obraz nie śnieżył i były ładniejsze nikomu niepotrzebne ujęcia kamery.
Mogę go nie lubić, mogę lubić inny, ale uznaje to, że nikt nie nakręcił lepszego w tym gatunku.

Przede wszystkim liczy się treść to stanowi o wartości filmu, a efekty się tylko fajnie ogląda.
Terminator 1 to film ambitny, o czymś, film który nie jest tylko rozrywką.
Terminator 2 to film jedynie robota rzemieślnicza, film typowo rozrywkowy, dla rozrywki, nic poza przełomowymi efektami nie wniósł do kina, jaką on ma wartość, obejrzeć i rozerwać się jak na wielu filmach akcji, a ten film sam w sobie jest tylko średni.

Pzdr ;)

ocenił(a) film na 10
Warchlak

To żeby zgasić pana mosquito( bo zaraz przepisze nam całą książke s-f xD),powiem tylko tyle a w zasadzie kogoś zacytuje;];];].
Lepszego terminatora niż terminator 2 już nie będzie.To są słowa samego Jamesa Camerona po tym jak krytyka zjechała terminatora 3.I jeszcze jedno,próbujesz grać tutaj doświadczonego pana, wmawiając innym że terminator 2 jest gorszy bo nie jest czystym kinem s-f. Jak byś chciał wiedzieć to Cameron od zawsze chiał zrobić film na miare terminatora 2. Nieprawdą jest to że terminator 2 to podróbka jedynki(zauważcie że akcja ciągnie sie podobnie). Prawdą jest to że terminator 1 jest szkieletem dwójki. Jak już wspominałem Cameron chciał zrobić film na miare dwójeczki,niestety niski budżet mu na to nie pozwalał. Dzięki terminatorowi z 1984 roku zarobił tyle by swoją wizje doprowadzić do końca. Sam Cameron zawsze wolał filmy akcji z elementami s-f(myślisz że dlaczego tak zmienił kontynuacje obcego??? :P:P:P),to jest jego styl. Z terminatora(1984)nie dało by sie wprowadzić elementów akcji, ponieważ budżet na to nie pozwalał(nawet pościgi były robione w sposób archaiczny),nie były przeprowadzane w pełnym biegu,inne samochody specjalnie zwalniały by samochody bochaterów nabrały tęmpa.Cameron dostał swoje pieniążki i pokazał to co chciał pokazać i tyle. A jeśli o mnie chodzi to ciesz sie że terminator nie powstał odrazu za duże pieniądze bo wtedy nie powstałby terminator 1 który też uważam za wybitny,a tak mamy fanów podzieloych(która część lepsza)lub fanów obu części do których ja sie zaliczam.