Film jest fajny, ma ciekawą fabułę i efekty specjalne. Jedyna wada jaka jest w tym filmie to to, że Johna Connora nie zagrał Edward Furlong, było by wtedy w pyte. Ale Nick Stahl nawet spoko zagrał. Dla fanów Terminatora pozycja obowiązkowa, lecz moim zdaniem 1 i 2 była lepsza od 3. Ale i tak POLECAM!!!