PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33027}

Terminator 3: Bunt maszyn

Terminator 3: Rise of the Machines
2003
6,4 94 tys. ocen
6,4 10 1 93921
5,0 27 krytyków
Terminator 3: Bunt maszyn
powrót do forum filmu Terminator 3: Bunt maszyn

Moim zdaniem trzecia część bezcześci dwa poprzednie tytuły ! Bunt Maszyn nie powinien w ogóle być marką Terminatora. Oglądając ten film miałem wrażenie, że mam do czynienia z marną produkcją skierowaną do narwanych 12-latków. Film masakrycznie naiwny i taki . . . "tani". Nie przemówiła do mnie postać kobiety terminatora, w dodatku te wszystkie super działka w rączce. Ehhh. Nie ma tutaj atomsfery jaką znajdziemy w pierwszej i drugiej części, ot taka typowa amerykańska napierdzielanka, jak setki innych bezdusznych produkcji. Postać Connora - do dupy ! Większej fajtłapy nie dało się chyba znaleźć. Wątek z super ważnym dygnitarzem, czyli ojcem Kate strasznie kłuje w oczy. Denerwuje mnie to, że bez problemów poruszają się po jakiś tajnych bazach, gdzie normalnie nie zbliżyli by się do takich miejsc nawet na kilometr. Jedyne co fajne to nawet nieźle nakręcona scena z dźwigiem, przypadła do gustu, chociaż i tu zdarzyły się małe gafy (raz hak jest przytwierdzony do nadwozia, innym razem kruszy budynki, oraz to że prawdopodobnie taki pojazd zaryłby asfalt, niż prędzej stanąłby dęba. Gra Arniego poraża, chociaż moim zdaniem to wina tak beznadziejnego scenariusza. Scenki typu "różowe okularki" czy tekst "gadaj z ręką" zwalają z nóg. Ogólnie rzecz biorąc zasłużone 2/10

ocenił(a) film na 10
mikipryki

to jest najlepszy terminator, zaraz po T4. ludzie tak sobie po nim jeżdżą, nie wiem czemu

ocenił(a) film na 5
Mnih

Halooooo! Czy jest na sali lekarz? Kolega odjechał. ;D

ocenił(a) film na 3
Stranger

Całkowicie zgadzam się z autorem tematu. Ten film to PARODIA Terminatora, choć chyba nie w takim zamierzeniu jakie mieli twórcy.
Na szczęście czwarta część, mimo że do bycia naprawdę dobrą sporo jej brakuje, to odbiła serię od dna (na które zaciągnał ją T3...).

T1 - 8+/10
T2 - 8/10
T3 - 2+/10
T4 - 7-/10

ocenił(a) film na 10
JaszczurXP

T1 - 7/10
T2 - 9/10
T3 - 10/10
T4 - 10/10

użytkownik usunięty
Mnih

T1 - 10/10
T2 - 10/10
T3 - 3/10
T4 - 3/10

Mnih

Jeżdżą po tym filmie bo ma złe zakończenie a smarkacze chciały by hepiendu, zwyczajnie niedorośli do tego filmu, dla mnie własnie za zakończenie ten film jest bardzo dobry.
I na tym filmie powinna zakończyć się seria!!!! T4 to jakiś pedalski melodramat, mieszanka mody na sukces i słonecznego patrolu ze szczyptą terminatora, to film dobry dla murzynów z bronxu, wielbicieli paris hilton i polskich gimnazjalistów, za profanację serii najchętniej dałbym temu filmowi punkty ujemne.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
shamar

Zgaduję że jesteś typowym gimnazjalistą co marszczy freda przed plakatem z kasią cichopek w pokoju siostry. Dorośnij chłopcze to pogadamy o prawdziwym sf. Na razie wracaj oglądać z restą rodziny modę na sukces i taniec z gwiazdami.

ocenił(a) film na 5
bf109f

o tym własnie pisałem. Twoje wypowiedzi pokazują na jakim jestes poziomie i prawdopodobne jest też to, ze wlasnie ty jestes tym gimnazjalistą, a moze i nizej.

Jestes starszy, dorosly ? raczej nie umysłowo. Nie bede ci tlumaczył skąd te wnioski choc podejrzewam, ze sam do tego nie dojdziesz. Ale to juz nie moja brocha.

ocenił(a) film na 4
bf109f

Straszne glupoty gadasz panie kolego !
Powiem ci dlaczego uważam ze ten film jest poprostu cienki moim zdaniem oczywiście .
Po pierwsze - mega kiepsko wyprofilowana postac Johna Conora
w 2 czesci granej przez extra Furlonga John Conor byl zdolnym , energicznym , inteligientnym BA odważnym nastolatkiem dociekliwym , t trzymalo sie kupy biorac pod uwage fakt ze nasz John w przyszlosci mial byc jednostka ktora stanie sie przywodca wielkiej grupy ludzi . Mial pociagnac za soba tlumy , potrzebne wiec mu byly cechy ktore w wieku doroslym przejwaia sie jako przywudcze !!!
czesc 3 . John dorósł i co widzimy !!!! Energiczny , sprytny nastolatek zamienil sie w rozmemlana fleje ktora okrada jakis zwierzecy przybytek w celu zaje..nia jakiegos leku dla psów !! No totalnie nie trzymajace sie kupy dno ... jego przyszla laska w trakcie filmu przejmuje inicjatywe , chwyta za kalacha i rozp...dala maszyne a John żałosnie tarza sie na glebie... i tak dalej i tak dalej . tych pzykladow jst jeszcze wiele ale nie chce mi sie pisac
po drugie - Arnold ktory niestety od 2 czesci chwycil troche latek i to widac na ekranie TERMINATOR EMERYT sceny typu ta przy jeepie gdzie Arnold przechodzi przemiane rozpie..dalajac auto TERMINATOR TATO z ludzkimi uczuciami pawie sie poplakalem
w 2 czesci pojaia sie nowy terminator , jego postac buduje napiecie facet zimny idealni osadzony w akcji prawdziwie grozny
3 czesc brak inwencji tworczej scenarzystow , rozumiem no co mozna bylo wymyslec kreatywnego hehe laseczka z fajnym cyckiem terminator , no nie mam nic przeciwko LASKA wypasiona !!! Ale to k..rwa terminator 3 , ludzie maja sie bac ! Czarny harakter musi przekonywac ! niestety poza fajnym cyckiem ten zabieg nie wyszedl


i tak dalej i tak dalej nie chce mi sie pisac przykladow jest wiele
pozdrawiam

Ralph_S_

Niektóre argumenty masz słuszne ale co do dorastania Johna... widzisz, nie wiem ile masz lat ale tak to już jest że nieraz cwane smarkacze co wydawały się w dzieciństwie niewiadomo jaką nadzieją po dwudziestce zmieniają się w zupełną ruinę. Moim zdaniem tak właśnie wygląda osoba po takim dzieciństwie:), np. tak wygląda niejeden łepek na koniec studiów czy po roku szukania pracy. Nie mięśniak po siłowni wychowany na karcie kredytowej mamusi tylko zbity, wychudzony szczur z podkrążonymi oczami. Jak dorósł sam Furlong to wszyscy wiemy... To po pierwsze, po drugie zbawca ludzkości to nie musi być jakis Rambo tak jak w T4, dowódca/przywódca ma dowodzić/przewodzić/koordynować/propagować/itd... a nie biegać z M4 po planie!! T4 przy T2 wyglądał jak słoneczny patrol zmiksowany z modą na sukces: wszyscy piękni, napakowani, wymyci, wyczesani, spod skalepla chirurga cisną jakieś patetyczne teksty o walce. To nie film tylko serial, to już nie ma nic wspólnego z przełomowym kinem akcji jakim był T2, to po prostu kolejna część któraś tam robiona po kasę tak aby było co wsadzić do płatków śniadaniowych.
Co do postaci złego Terminatora to oczywiście masz sto procent racji, Robert Patrik był zajebisty i to rola nie do powtórzenia.
Dlatego uważam że T4 to nawet nie słaby film a profanacja, tak jak np. AvP ma się do Aliens czy komiksu a Max Payne do gry.
O błędach fabularnych, nieścisłościach i zwykłych głupotach z T4 to już wystarczająco dużo napisano w komentarzach do T4.
Także pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
bf109f

profanacja to chyba za mocne słowo acz jestem wstanie to zrozumieć w końcu pierwsze dwie cześci to absolutny kultowy top sf ! Nie mam najmniejszego zamiaru porównywac 4 czesci z tamtymi dwoma . nie da sie ! dlatego tez skupilem sie na czesci 3 .
apropos Johna , tu tez moge sie z toba zgodzic szanowny kolego , ciezkie przezycia , stres , zalamanie potem zyciowy dramat dno i tak dalej faktycznie tego typu przypadki sa czesto spotykane ale pozostaje pytanie po jaki h.j zaprzeproszeniem wprowadzac taki model do fabuły filmu jesli dziala on na niekorzysc widowiska ?
4 czesc ogladana w kinie byla dla mnie czysta dobra rozrywka w prawie calkowitym oderwaniu od 2 pierwszych czesci , tak mysle nalezy to ogladac ! prawdopodobnie twoje oczekiwania byly wieksze stad wieksze rozczarowanie . A jak podobal ci sie District 9 ????

pozdro rafał

Ralph_S_

Zajebisty, trochę się bałem że skażą go polityczną poprawnością ale nic z tego, kawał dobrego sf, żadnej znanej gwiady(cudownie!!!), ludzie żywi jak prosto z ulicy - co prawda nie sprzyja to "widowiskowości" (główny bohater to menda, tchórz, w ogóle przeciętnie obleśny typ, żadnych cycatych lasek itd.) ale przez to jest bardziej "żywy", wręcz namacalny, mam tylko szczerą nadzieję że nie spieprzą drugiej części.

A co do T3 to powiem jeszcze że występujący w tym filmie układ słaby facet i silna babka jest analogią do współczesności: w dużych miastach w Polsce przeważają kobiety, na studiach jest coraz więcej kobiet, zajmują coraz więcej stanowisk itd. Mit samca alfa co pracuje, broni itd. jest już dzisiaj martwy i to jeszcze bardziej w Europie niż w stanach. Takie już parszywe czasy że terminatorem dosłownie i w przenośni są dzisiaj kobiety;)

ocenił(a) film na 2
bf109f

Ha,ha,ha,ha,ha,ha,ha,ha! To żeś wymądrzył! :)

ocenił(a) film na 5
Ralph_S_

Zgadzam się całkowicie!!! ;) Postać Connora do niczego w porównaniu z
dwójką! No, Arni nie jest jeszcze taki zły. Reszta to szajs!

Pozdrawiam!
mszynisz ;)

ocenił(a) film na 2
mikipryki

O rany,Mnih,Ty tak na serio?! Niedowierzam! Film jest totalnie do bani. Zbierałam się do obejrzenia T3 cztery lata i spokojnie mogłam to odwlec do "nigdy". Rażą w oczy przekalkowane sceny i motywy z T2. Efekty specjalne? Wszystko wygląda jak z plastiku i papieru.Nuda-nie dałam rady obejrzec filmu na jeden raz. Pseudodramatyczne sceny w zwolnionym tępie.Czy to aby na pewno było kino sci-fi? No i ten rozmemłany Connor...Ech.

ocenił(a) film na 10
TUJE

ja filmy akcji oceniam pod kątem akcji :) dlatego wystawiam takie oceny a nie inne :)

ocenił(a) film na 2
Mnih

Ale to nie jest film akcji!!! A trójkę właśnie taką zrobili.

ocenił(a) film na 6
mikipryki

Niespójny z serią, naciągany, idiotyczny (samo-jeżdżące samochody mnie dobiły, a to był początek filmu). Psuje znakomitą markę. Terminator bez Jamesa Camerona to szajs.

użytkownik usunięty
mikipryki

T1- 10/10 (rewelacja, najlepszy Terminator)
T2 - 9,5/10 (świetny ale za bardzo kopiuje jedynkę)
T3 - 8/10 (kopiuje dwójkę ale wciąż bardzodobry)
TS - 6/10 (zdecydowanie najsłabszy i najgłupszy film w serii, choć ogląda się nieźle)

ocenił(a) film na 5
mikipryki

coz... powtorze sie - to jest taki Terminator jakiego nigdy nie chcialem zobaczyc. Po T2 - powstalo sporo tandetnych filmow o cyborgach... czekalem kiedy powstanie T3 i bede mogl znow spokojnie zobaczyc majstersztyk a nie tylko imitacje... niestety, T3 okazal sie tak samo takim tandetnym C-klasowym filmem o cyborgach z VHS jakich dziesiatki.

PS - zyskuje jednak po obejrzeniu TS... xD

ocenił(a) film na 4
mikipryki

zgadzam sie chopaku acz ja dalem 4 ! nowa czesc wypasiona

ocenił(a) film na 6
Ralph_S_

Niestety taka jest prawda. Kazdy film powstaje dla pieniedzy ale T3 to klasyczny przyklad filmu zrobionego w 75% dla kasy, wykorzystujac poprostu slynne logo kultowej serii. Gdzies czytalem w jednym z artykulow, ze nawet sam Arni mial powazne opory aby wystapic w tym projekcie. Raz, ze wzgledu na swoj wiek a dwa, ze rowniez uwazal ze bez Camerona to nie bedzie to samo. Cameron natomiast porzucil temat bo stwierdzil ze lepszego Terminatora niz 'Dzien Sadu' poprostu zrobic sie nie da :) Nic wiec dziwnego ze, T3 w wielu miejscach jest poprostu parodia T2. Wiec Cameron powiedzial Arniemu, zeby zrobil to chociazby dla kasy, skoro nie ma co liczyc na porzadny scenariusz.
Co do Connora to moim zdaniem poszli straaasznie na latwizne przedstawiajac go w taki sposob. No coz, widocznie Connor E. Furlonga z T2 postawil wysoko poprzeczke.

ocenił(a) film na 6
bob_Lazar

James Cameron kontrolował prace przy Terminatorze 3 jeśli chodzi o reżyserie i scenariusz... więc jeśli Cameron nie miał nic przeciwko to można przynajmniej wnioskować, że sam James zrobiłby Terminatora 3 tak a nie inaczej. Dla mnie Terminator 3 okazał się w swoim czasie filmem naprawdę dobrym, ale z czasem ten film odsłaniał swoje wady. Dzisiaj 6 lat później do kin wszedł T:Ocalenie i pierwsza reakcja "eee, co to jest?", moim zdaniem T3 jakiś tam klimat jednak miał, miał swój cel (pokazać powstanie SKYNET i bunt maszyn), czego nie mogę napisać o Ocaleniu. W konfrontacji najslabszych terminatorów czyli Bunt Maszyn i Ocalenie, to Bunt Maszyn wręcz miażdży nowy film. Jest to wyłącznie moje zdanie i od premiery nowego terminator, stary już Bunt Maszyn staje się pięknym zakończeniem prawdziwej trylogii o terminatorze. Był to film zrobiony ewidentnie dla kasy, ale powtórzę się - miał swój cel i jakieś przesłanie.

ocenił(a) film na 4
alanero

James Cameron zrobilby te film zupelnie inaczej szanowny koleżko o ten film to gniot , a to ze cos tam kotrolowal to zupelnie inna bajka

ocenił(a) film na 5
alanero

"James Cameron kontrolował prace przy Terminatorze 3 jeśli chodzi o reżyserie i scenariusz"

Skąd żeś to wytrzasnął? Z tego co ja wiem to Cameron z tym "dziełem" nie chciał mieć nic wspólnego. A to, że jest wpisany na filmwebie jako scenarzysta to zwyczajna pomyłka.

ocenił(a) film na 7
Stranger

Jest napisane jego nazwisko bo jest twórcą scenariusza pierwszego filmu(2 też) i twórcą uniwersum terminatora, i z formalności, bądź grzeczności, uznania piszę się jego nazwisko w scenariuszu. W serialu też ono widnieje, a nie miał on z nim nic wspólnego, tak samo jak nie miał nic wspólnego z Buntem Maszyn, poza przeczytaniem scenariusza i namówieniem Arnolda do udziału w nim(dla kasy)

ocenił(a) film na 6
peesem

przyznaje się do błędu, po głębszym przeszukaniu internetu doszedłem w końcu do tego, że Cameron odłączył się od pracy przy Trójce, chociać wiele portali i serwisów właśnie przytacza Cameronowi koordynowanie prac przy scenariuszu. Nigdzie jednak nie ma o tym oficjalnej wzmianki, zatem za wnoszenie nieprawdziwych rzeczy, przepraszam:)

ocenił(a) film na 5
mikipryki

No, postać Connora w trójce jest do niczego... wogóle cała trójka jest do
niczego. Chociaż okularki nawet nie były złe ;) Ale tak ogólnie to
scenariusz nadaje się tylko do użycia w toalecie.

Oczywiście jedynka i dwójka wymiatają (w tym dwójka najbardziej mi się
podoba). Muszę też przyznać, że czwórka mnie pozytywnie zaskoczyła. :)
Poprzez dodanie drugiego głównego bohatera film dużo zyskał i był na prawdę
dobry. Szkoda tylko, że zabili go na końcu, bo teraz piąta część pewnie
znowu będzie gniotem tak jak trójka. :(

Pozdrawiam!
mszynisz :)