... ta czesc Terminatora nie wypadla najlepiej :( I nie chodzi mi o to, ze fabula jest lekko naciagana, ale o sam klimat. Cos pryslo, cos co przykuwa mnie nadal do poprzednich czesci, ktore systematycznie ogladam :) Poprzednie czesci byly "zimne", czulo sie ze Arnie to robot. A tutaj?? "Tu moze zrobie z siebie palanta w "fajnych" okularkach, tu rzuce jakis dowcip pod publike, a tu trumna jest " ;-)) moze jestem zbyt cyniczny, ale klimat ktory mamy w 3 czesci jest juz przegieciem. Moim zdaniem scenariusz mimo ze naciagany jest dobrym materialem na "Terminatora", ale kilka wstawek majacych rozbawic publike skutecznie psuje zabawe. to by sie sprawdzilo gdyby nie bylo poprzednich czesci. No ale wyrabiajac marke, trzeba trzymac (i podwyzszac !!) poziom.