Do tego "horroru" trzeba podejsc jak do czarnej krwawej komedii. Oglądając naszly mnie od razu skojarzenia z krzykiem, strasznym filmem i domem 1000 trupow.
Duzy plus za soundtrack taki synthwave w stylu stranger things. Jak szukasz wyrafinowanego filmu szukaj dalej, jak nie masz kija w tylku i wiesz czego oczekiwac od takich produkcji ogladaj najlepiej z browarkiem paczka znajomych i od czasu do czasu wyjsciem na fajke watku i tak nie stracisz bo go nie ma sa za to śmieszne sceny klauna z maczeta (-;