Nie można było zniszyczyć kartki, ale tylko swojej. Jeżeli jeden z kandydatów uruchomił tryskacz, woda mogła spaść na kartki pozostałych, bo oni nie sprawili, że były mokre. Ale to oczywiście moja teoria.
Niestety błędna, ale raczej film nielogiczny bo gdy 1 z bohaterów użył kartki innego kandydata podpalając ją to uczestnik wyleciał, mimo że nie zniszczył swojej kartki tylko zrobił to kto inny...Film nielogiczny.
Ta pani podpaliła swoją kartkę prze podstęp Białego, który ją podsunął jej, wiec wszystko się zgadza. ;)
Przecież nadzorca wyraźnie powiedział że umyślne lub nieumyślne zniszczenie SWOJEJ kartki będzie dyskwalifikowane.
dlaczego powinna być? przecież to oni ustalają reguły.
-powiedzieli że nie można zniszczyć swojej kartki
-kartki zostały zmoczone
-nikt nie wyleciał
więc to jasno pokazuje że nie, nie powiini być za to zdyskwalifikowani
dlaczego piszesz bzdury?
To ty piszesz bzdury. Dlaczego powinna? Bo blondyna nie bez powodu schowała kartkę na krzesełku pod stolikiem. Tylko po prostu jak to w takich filmach ich twórcy są głupcami, którzy chcą kogoś przechytrzyć, a nie potrafią dopracować szczegółów.
Pomijając idiotyzmy pokroju: blondyna odkryła pytanie/odpowiedź po czasie, brak odpowiedzi to też odpowiedź, brak działania to też działanie, niepowstrzymanie kogoś przed zniszczeniem swojej kartki to też nieumyślne zniszczenie itp.
1. Nie można niszczyć kartek
typiara pisze ołówkiem | wylatuje, a przecież można zetrzeć itp. lub równie dobrze zmyć/wykąpać XD
zgniatają/zwijają kartki | nie wylatują
wystawiają kartkę pod wodę | nie wylatują.
2. Jeśli zdecydujesz opuścić pokój, z jakiegokolwiek powodu, a nie "jeśli wyjdziecie", np. hazardzista i typiara powiedzieli, że wyjdą, więc kolejny punkt za tym, że typiara nie powinna wygrać.
3. Nie można się z nim/strażnikiem kontaktować, typiara chwilę przed zagadaniem do kamery mówiła, że firma zrozumie w domyśle ten okularnik nią kierujący, a nie łysy.
Według logiki z filmu gdyby położyli kartki na blacie i woda by je zalała to wtedy nikt by nie wyleciał, ale typ specjalnie brał kartkę pod wodę.