Super komedia, ale jak widać po ocenie nie dla każdego. Według mnie najlepsza polska komedia ostatnich dwóch dekad.
Na tle innych komedyjek tego typu, Testosteron jest nawet niezły. "A co to jest? Droga do kibla czy plany wilczego szańca?" -rozjebało mnie to :D
Mnie najbardziej rozjebało jak mówili że wszystkie kobiety to k.u.r.w.y i wtedy Robal (Tomasz Kot) się odzywa ze jego ciotka nie bo jest zakonnicą :D:D:D A co do filmu to całkiem całkiem :) 7/10
hahahhaha no dobre to było :D mnie też się podobał, naprawdę dobry POLSKI film ;) ocena moim zdaniem też powinna być wyższa.
może nie ostatnich dwóch dekad tylko ostatniej dekady, bo wtedy wyszło by że testosteron jest lepszy od Killera ;P
"Tak ci sakwę przetrzepie, że nawet grosik w niej nie zostanie" mina Kota- bezcenna.
"Mówiłeś do mamy, ze jej sakwę przetrzepiesz?"
mnie w ogóle się nie spodobało Wesele jest sto razy lepsze nie mówiąc o innych starych komediach
Dokładnie... Czuć polski klimat, wodę przy weselnym stole na ganku, męską atmosferę i ich życiową rozmowę. Wlepiane sceny, montaż, muzyka i temat. Tej komedii nie zrozumie ktoś kogo kręcą rzeczy takie jak "Seks w wielkim mieście", czy inne miłosne chłamy...
Film fajny, przyjemny, śmieszny i przede wszystkim nie bazujący na żadnym amerykańskim "hicie". Mam takie wrażenie, że Polacy sami sobie wyrobili taką manierę, że co Polskie to gorsze. Bo nie zachodnie. Widać to zresztą nie tylko po ocenach polskich filmów.
Może najlepsza to nie. Ale ja też się uśmiałam siedziałam z kumplami ... i śmiałam się sama.
Ja nie wiem czemu ludzie uważają ten film za monotonny? przecież w nim są rozwalające teksty typowy polski humor a niektórzy dają oceny jakby byli anglikami i nie śmieszyła ich historia z dziewicą np ... omg ;D