Rzadko się zdarza żebym ocenił film nie obejrzywszy go do końca, ale przy The Box nie waham się tego uczynić. Po 80 minutach filmu i scenie w bibliotece po prostu nie wytrzymałem. Nie wiem co było dalej i nie chce wiedzieć, ale podejrzewam że kolejne stracone pół godziny. Kto ośmielił się coś takiego nakręcić?! Szok. Początek niezły, zaintrygował, no i na tym się plusy zakończyły. Aktorstwo mierne(może po za kilkoma wyjątkami) szczególnie naszej głównej bohaterki która zachowywała się jakby była delikatnie opóźniona w rozwoju, zresztą wszyscy jacyś przybici do krzesła byli(może to celowo?) tak w zasadzie to po co ja się rozpisuje?:|
2/10