PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=788336}
4,7 3,4 tys. ocen
4,7 10 1 3400
4,0 2 krytyków
The Clapper
powrót do forum filmu The Clapper

Tego się nie da oglądać. To nie jest idiotyczna komedia, co jak filmy z Sandlerem dzieje się w innym wymiarze, ale niby ma się w naszym świecie dziać, być w miarę realistyczny, ale sorry, "Szybcy i wściekli" mają więcej sensu i logiki.

Samo zawiązanie akcji jest mało prawdopodobne - że niby tak wiele osób oszalało na punkcie randomowego klaskacza - fajna ciekawostka, ale wiecie - takich jest tak naprawdę masa w internecie, robienie całej akcji z szukaniem jest moim zdaniem mniej wiarygodne, niż uciekanie samochodami po lodzie przed wystrzelonymi z łodzi podwodnej rakietami.

Ale tak dochodzimy do drugiego punktu - zrobili billboardy z twarzą tego kolesia a ten nic - może pozwać ich przecież za bezprawne wykorzystanie wizerunku, dostanie kasę i po sprawie. Koniec filmu.

Dalej jeszcze ta polisa, że nie płacą nic gościom za przyjście - co za idiotyczne założenie, to normalna praktyka, że daje się jakąś kasę za te talk showy. Zwłaszcza że hotel i przejazd mu mogą zasponsorować... to naprawdę niedorzeczne.

I do tego ten bohater, co nie ma pojęcia, jak działają komputery. Co za debil. Z tego filmiku na youtube też mógłby czerpać zyski albo zgłosić do serwisu.

Ogólnie chodzi o to, że się bez sensu zachowuje człowiek, przez co śledzenie jego losów tylko irytuje.

ocenił(a) film na 6
Roy_v_beck

Film faktycznie nie jest szczytem kinematografii, ale chyba zbyt surowo go potraktowałeś.
Pobawmy się w Twoją wyliczankę:

Przecież ile to razy świat oszalał na punkcie randomowej osoby, która wrzuciła jedną rzecz do internetu, przez co niejako stała się viralem. Przykład? Damn Daniel wystarczyła jedna rzecz, żeby cały internet oszalał i zaczęli go zapraszać do talkshow. I owszem w tamtym czasie w internecie działo się mnóstwo rzeczy, a jednak cała uwaga została skupiona na nim. I tak, ludzie za nim szaleli.

Zwróć uwagę, że gość jest odludkiem. Nie rozumie jak działa youtube, mamy nawet scenę, która to jasno wykłada widzowi. Nie zna się na mass mediach sam mówi o sobie, że jest tylko „gościem od klaskania”. On nie ma nawet komórki, już nie wspominając o komputerze. Gołym okiem widać, że główny bohater na wiele sposobów odstaje od społeczeństwa - i o to tu chodzi.

Nie zapłacili mu za przyjście, bo dobrze wiedzieli, że i tak się zjawi. Zresztą było widać po nim, że jest zdesperowany i szalony.

Moim zdaniem film nie jest najlepszy, ale wierzę, że miał być satyrą współczesnego społeczeństwa, które bardziej interesuje się losami obcej osoby, która widzą na ekranie niż samymi sobą. Mimo wszystko przykro mi, że nie czerpałeś satysfakcji z seansu.

ocenił(a) film na 8
Roy_v_beck

Wiesz, takie sytuacje mają miejsce i w dzisiejszych czasach. Ludzie szaleją za Biberem, czy innymi tego typu postaciami jak Clapper ;p i te szaleństwo nie musi mieć pozytywnego brzmienia ;p ile jest filmów na YT, dzięki którym wiele osób stało się sławnych, ale tym samym ktoś kto te filmiki wrzucił, zrujnował im życie :D założę się, że sam oglądałeś podobne sytuacje na YT i wyśmiewałeś ludzi, którzy zrobili/zachowywali się bardzo niestandardowo, identycznie jak społeczeństwo amerykańskie wyśmiało Clappera z filmu.
Film przedstawia historie prostego człowieka, który z uwagi na brak podstawowej wiedzy z zakresu prawa itp... na każdym kroku pokazuje jakim jest ignorantem i melepetom, co rodzi u widzów show telewizyjnego wielki śmiech. Powinien od razu pozwać całą stacje za wyrządzone krzywdy, czego nie zrobił, podobnie jak bohaterowie realnych filmików na YT, których wizerunek został zrujnowany i skazano ich na wieczną szydere. Nie słyszałem, żeby ktoś pozywał ludzi zamieszczających na YT szydercze filmiki. Dlatego film bardzo dobrze nawiązuje do współczesnego świata.

ocenił(a) film na 3
Roy_v_beck

Dokładnie, mam bardzo podobne odczucia. Film jest słaby i nudnawy. Fabuła naciągana. Szkoda czasu. Komedie z Sandlerem to według mnie wyższa liga.

ocenił(a) film na 6
Roy_v_beck

było mówione, że
'w umowie o występ w programie, klaskacze zrzekają się wszystkich praw do wizerunku, także, mogą se robić z wycinkiem 'programu' co im się żywnie podoba
z resztą to jest normalna praktyka, żeby 'randomy' się ewentualnie nie pultały o dodatkowy hajs