Ciągłe poruszanie kamerą, skakanie obrazu, ,,zakłócenia", widoki na ściany i podłogi, ew. na łóżko głównej bohaterki. Chociaż wiele filmów w tym typie widziałam to ten był zdecydowanie najbardziej męczący i irytujący pod tym względem. Historia może i fajnie pomyślana, ale za długo i nudno rozwijana.