Bianka jest pewną siebie licealną luzarą, dopóki nie dowiaduje się, że jest też… the DUFF (Designated Ugly Fat Friend), czyli #tąbrzydkąigrubą. Jej "przyjaciółki" potrzebują kogoś takiego, żeby na jego tle wypadać lepiej, a ci, którzy chcą do nich dotrzeć – żeby mieć punkt zaczepienia. Rzecz w tym, że ona wcale nie ma na to ochoty.
Film na pewno jest trochę przesadzony, jak to często w filmach bywa. Dlatego nie oddaje w pełni rzeczywistości. Nie ze wszystkim też się zgadzam, ale na pewno można wyciągnąć z niego wiele uniwersjalnych myśli, jak np. to, że przy podejmowaniu swoich decyzji nie powinniśmy się kierować tym, co sobie inni... więcej