powiem wam tak oglądałem filmik pozamykałem się w pokoju nie bylo nikogo w domu godzinka 23.00 i co wam powiem że masakra była aha jeszcze miałem uhylone okienko wiaterek powiewal...a siedzenie przed kompem z paczka chipsow i kola nie ma efektow trzeba zrobic klimat do filmu...w....a mnie to ze ciagle tylko pieprza ze remake amerykanski jest di d..y a wlasnie ze japonskie sa do bani ciagle to samo ta sama kamera szybkie zblizenia przebiegajace dziewczynki to juz jest parodia chlopaki ze stanow wbija jakis amerykanski klimat i juz...i sarah michelle gellar podoba mi sie chociaz jakas inna rola i zagrala spoko...nara i pozdro dla japońców i dla biegajacych malych dziewczynek,,,,