Jako fan Tommy'ego, nie mogłem przegapić tej produkcji. Już po samym absurdalnym tytule i wiadomości, że mój ulubieniec gra główną rolę, nie sposób było nie spodziewać się katastrofy. Zaskakujące jednak, o ile film sam z sobie jest katastrofą, o tyle motyw przewodni i (przede wszystkim) scena objaśniająca co jest nie...

Po kultowym "The Room" Tommy Wiseau wziął na warsztat horror co zaowocowało jeszcze gorszym filmem. Widać że kolo się zestarzał i próbuje w bardziej świadomy sposób być zabawny co mu zupełnie nie wychodzi. Ale pomimo to film i tak potrafi być śmieszny na swój pocieszny sposób (choćby dlatego że jak twierdzi sam Tommy,...

... polecam kontemplację produkcji "The Room", by później podwójnie rozkoszować się filmem "The
House That Drips Blood on Alex".

nie wiem co mam o tym myśleć, więc daję 3 za scenę z piórem i atramentem.
gdyby Tommy był (lepszym) aktorem można by się z tego pośmiać.