Interesujący, wciągający i godny uwagi. Dobra gra aktorska, zdjęcia, montaż i dialogi. Godny Oscara? Za film niekoniecznie ale dla reżyserki - jak najbardziej.
A dla mnie "taki o"... niezły, owszem, ale tylko tyle. Podoba mi się oszczędność tego filmu i realizm, ale żeby nagradzać go za scenariusz (nominacja do Złotego Globa)? Nie pomyślałbym, że akurat za ten element można wyróżniać Hurt Locker.
Zdecydowanie bardziej podobały mi się 9 Kompania, Bitwa o Irak czy Jarhead.