Ale to wszystko - po prostu porządne kino z ciekawą realizacją, film warty kilku nominacji lecz na pewno nie głównej nagrody. O samej historii wiele nie można powiedzieć - bardziej przypomina to reportaż z pola bitwy niż film fabularny, nieliczni bohaterowie zarysowani są oszczędnie, ale sugestywnie. Film pokazuje jak wojna wytwarza dyskretną pustkę w ludzkim wnętrzu, co powoduje że staje się ona jedynym sposobem na życie. Jednak tego typu motyw to nie nowość w kinie wojennym i pod względem treści "Hurt Locker" wiele ciekawego nie ma do powiedzenia. Dlatego też gdyby akcja nie rozgrywała się w Iraku, a bohaterami nie byli amerykańscy żołnierze ten film mógłby o oscarach jedynie pomarzyć.