Skundlony amerykanski naród zmanipulowany przez garstke syjonistów, pochłania propagandową papke.. oto jestesmy wybrani by niesc pokoj i szczescie całemu światu.. wszak ci wredni irakijczycy morduja własnych obywateli, kobiety i dzieci( ewentualnie robią z nich bomby;)) gdyby nie nasza bohaterska armia z kapitanem ameryką na czele zapewne unicestwili by sie sami. stanowcze nie dla wojen w imie izraela
e tam, film nie ocenia ani amerykanow ani irakijczykow, nie ma zadnego przekazu ideologicznego nawet w swojej formie, ameryknie nie zastanawiaja sie nad powodami tej wojny ani kto ma racje
I to jest ta obrzydliwa propaganda? To w takim razie każdy (no, prawie) film wojenyy jest propagandą...
Chyba nie każdy, 'Pluton' albo 'Czas apokalipsy' Coppoli chyba nie.
Nie wiem, czy to obrzydliwa propaganda, czy mimowolne zbyt jednostronne rozłożenie akcentów, ale moim zdaniem zdaniem taki ma wydźwięk.
Och, "Pluton" też był ostro krytykowany za swój wydźwięk... Za "obrażanie" amerykańskiego żołnierza, za jednostronnie antywojenny wydźwięk itd. Tyle że jak propaganda jest "nasza", to nam nie przeszkadza, co?
Ja w "THL" tego wydźwięku nie widzę. To w ogóle nie jest film o istocie tej wojny, to tylko historia (czy raczej kilka scen) z życia kilku żołnierzy. Żołnierzy, z których jeden jest uzależniony od adrenaliny i nie potrafi juz bez wojny żyć, pozostali zaś chcą po prostu przeżyć. Żaden z nich nie chce walczyć o demokrację ani o "wolność naszą i waszą".