a 3/4 nie widziało filmu trzeba dodać :D

no to niech żałują, bo to dobry film jest!

i co z tego że dostaje sześć oskarów,oskary to jedna wielka lipa robienie wielkiego bełkotu w okół jednego czy dwóch filmów co to za nagroda jak jeszcze film nie nakręcony a już wiadomo że dostanie oskara.Dla mnie ta cała gala to jedno wielkie nieporozumienie.

"Film dostaje 6 Oscarów, a nasi ZNAWCY z Internetu wiedzą lepiej. Przez debilne oceny i idiotyczne komentarze mnóstwo osób rezygnuje z oglądanie naprawdę dobrego kina."

Po pierwsze Oscary nie są ostateczną miarą wielkości danego filmu. Po drugie spójrzmy na problem z drugiej strony. Znawcy internetu mogą uratować kogoś przed wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Po trzecie wyzywanie ludzi od bałwanów z powodu tego, że wyrażają swoje krytyczne opinie na temat danego filmu (oczywiście jeśli są merytoryczne i kulturalne) na portalu do takich dyskusji stworzonym jest śmieszne.

"Uratować kogoś"? Chryste, nie spinajcie się tak - to tylko film... :/ I niestety, ale większość opinii krytycznych nie jest ani merytoryczna, ani kulturalna. Podejrzewam, że założyciel tematu miał właśnie na myśli autorów tych opinii.

A po czwarte mithet HL zdobył też kilka innych cennych nagród, a Avatar czy też bękarty mogły najwyżej dostać nagrodę magazynu Bravo albo MTV Movie Awards.

I Koła Gospodyń Wiejskich w Koziej Wólce. Doceniam złośliwość. Co prawda Hurt Locker jeździ po różnych festiwalach od 2008 roku, ale co tam, porównujmy ilość nagród. Warto też wziąć pod uwagę to, że filmy przez ciebie wymienione jednak były nominowane do wielu nagród, które ostatecznie dostał Hurt Locker. Czy to oznacza, że są o wiele słabsze? Czy do prestiżowych nagród nominuje się kompletne gnioty? Bo jeśli tak, to i te nagrody są niewiele warte, skoro wyróżniają (a sama nominacja jest już wyróżnieniem) beznadziejne filmy.

Film jest dobry, ale na Oscara nie zasługuje. Ogólnie w tym roku nie było komu dać nagrody za najlepszy film bo nic nadzwyczajnego nie nakręcono. Ja kibicowałem Bękartom Wojny ale okazało się to chyba zbyt zwariowanym kinem dla Oscara.

sam jestes BAŁWAN cholera, kazdy ma prawo do subiektywnej oceny filmu! Dla mnie film jest zwyklym średniakiem - nie wiem, mimo ze studiuje amerykanistyke to nie dostrzeglem głębi o ktorej wszyscy mowia. Ale tak jest z kazdym filmem, dla jednego cos jest arcydzielem a dla innego filmem zwyklym