7,3 102 tys. ocen
7,3 10 1 102297
7,2 42 krytyków
The Hurt Locker. W pułapce wojny
powrót do forum filmu The Hurt Locker. W pułapce wojny

ktos kiedys na forum wspomnial, ze na niekorzysc tego filmu w kwestii realizmu wplywa cala scena snajperska. ja sie absolutnie na takich rzeczach nie znam, ale interesuje mnie co w tej scenia bylo malo realistyczne, a ze trudno tu cos znalzezc, to moglby mi ktos, kto sie na tym zna pokrotce wytlumaczyc, bede wdzieczna

ocenił(a) film na 7
s_w

W prawdzie nie znam się za mocno na tym jak działają snajperzy( tyle co wyczytałem) a sam mam do czynienia jedynie z bronią krótką, ale co mnie bardzo mocno zdziwiło. Koleś nie dał rady trafić we w miarę stabilny cel w budynku( dopiero za którymś tam razem), nie dał rady trafić kolesia leżącego miedzy skałami obok budynku, za to bez problemu trafił ruchomy cel go gdy tenże koleś do budynku wracał.
Podobnie Irakijczyk strzelający z okna, wyglądało to tak że wychyla się, strzela i trafia, przy tak wielkiej odległości trafienie czegokolwiek "z ręki" to cud pomnozony przez fart. Chyba ,ze strzelec jest robocopem z mieśniami ze stali co to mu nawet nie drgną przy strzale, a trzymał w rękach(jesli dobrze widziałem) kilku kilowego Dragunowa
Musisz wiedzieć ,że przy takiej odległości( na filmie wyglądało to na co najmniej kilkaset metrów jak nie ponad kilometr) drobny ruch palca strzelca przekłada się na kilkumetrowy rozrzut na celu, trzeba brać poprawkę na prędkość i kierunek wiatru, wysokość celu i pewnie jeszcze milion innych rzeczy o których nie mam pojęcia.(nawet ciśnienie powietrza ma znaczenie),Chyba ze trafienie tego biegnącego kolesia potraktować jako czysty fart. A Irakijskiego snajpera jako wyjątkowo zdolnego zucha, przy którym to nawet Wasilij Zajcew wymięka.

ocenił(a) film na 9
kosiniak

Dochodzi jeszcze DROBNY czynnik taki jak szczęście czyli - w tym przypadku - kilka czynników szczęśliwie się składa na trafienie biegnącego i nietrafienie stojącego na odkrytej pozycji.
Gram często w Farcry 2, używam tam Dragunowa i stąd moja opinia :-)))

ocenił(a) film na 7
s_w

Tutaj chcialbym jeszcze dodac, ze strzelcem ze strony Marines nie byl zawodowy snajper, jesli sie nie myle w szeregach Merines nazywane Scout-em. Z broni strzelal nie wprawiony piechur. To tez bym wzial pod uwage. Polecam obejrzec film Shooter - Antoine Fequa, tam jest sporo o technikach i metodach dzialania Snajperow Marine Corpse. PZDR