6,5 15  ocen
6,5 10 1 15
The Lady in Red
powrót do forum filmu The Lady in Red

look, mister, i've been slingin' hash all day long and i don't have the energy field for no paln-tickler with the big ideas, so just shove off, all right?

to o niej śpiewał chris de burgh, to o niej rapował ef i es zet, wiadomo, nic nie działa tak jak rasowe kino zemsty, ale wakacyjne, czytaj spod znaku kampowego szajsu, z akcentem na uciśniony pierwiastek kobiecy, ale killniętobillnięty, czytaj w wydaniu wściekłej mścicielki.

rimejk tego sympatycznego wariactwa w reżyserii quentina tarantino byłby bardzo mile widziany, gdy nie ten prosty fakt, iż dwa już dawno powstały - pierwszy w dziewięćdziesiątym siódmym, drugi w dwa tysiące trzecim. choć biorąc po uwagę gatunkowy multi mega mix, bliżej mu jednak do tego drugiego. panna młoda w kopanym półświatku lat podwutysięcznych to panna polly w gangsterskim półświatku lat trzydziestych.

szkoda, że john sayles przestał już potem takie rzeczy pisać; dobrze, że lewis teague nie przestał ich reżyserować.