Po znakomitym zwiastunie, miałem wręcz ochotę skakać ,że znalazł się ktoś jeszcze kto próbuję wskrzesić ducha Acid Westernu.Na próbowaniu się jednak zakończyło, bo filmowi mimo iż żongluję on motywami z "Kreta " Jodorowskiego brak profesjonalizmu, co więcej strona wizualna i plastyczna znacznie przyćmiewają fabułę, którą trudno właściwie nazwać fabułą.To ciąg sytuacji i dialogów, czasami niepotrzebnych, ale które kinoman obejrzy z prawdziwym smakiem.Pamiętajmy, że Bruce to debiutant któremu takie potknięcia można jeszcze wybaczyć, co więcej dysponował on skromnym budżetem a w swoim filmie nakreślił naprawdę imponującą wizję, przesyconą nawiązaniami oraz groteską.Mimo wszystko, ten charakterystyczny obraz obejrzeć warto ze względu właśnie na jego nietuzinkowość i nowatorskość.Miejmy nadzieję,że ten twórca pokaże nam jeszcze coś ciekawego, a nawet znacznie lepszego.