"Dziki" lat 80-ych: fabularny debiut Kathryn Bigelow, w miarę udany, nawet jeśli niewolny od pewnych błędów często popełnianych przez początkujących twórców. Willem Dafoe (w swojej pierwszej dużej roli!) wciela się tutaj w "buntownika bez powodu", bardziej niegrzeczną i zepsutą wersję Brando ze wspomnianego na wstępie...

kwintesencja rockability - żyć szybko, umrzeć młodo i zostawić po sobie przystojnego trupa - przepisuje Dzikiego na ówczesną modłę epoki hartu, fitnessu i arnolda szwarcenegera, czyli.. przeciwko czemu się buntujesz? nie buntuję, po prostu chcę dobrze wyglądać z tym postawionym kołnierzykiem, brylantyną i fajkiem,...

Debiut filmowy Kathryn Bigelow jako reżyserki i Willema Dafoe jako aktora. Średnio udany, bo choć rozumiem co "królowa kina akcji" chciała przekazać tym filmem- pokazać buntowników bez powodu i bez zasad oraz ich bezsensowną egzystencję- to jednak zrobiła to w dość nieciekawy sposób. Cała akcja dzieje się w ciągu...