Budżet filmu "Planeta małp" w reżyserii Tima Burtona opiewał na astronomiczną kwotę 100 milionów dolarów. Na potrzeby filmu zbudowano sztuczną dżunglę i małpie miasto. Nad dekoracją, zbudowaną z drewna, stali, pianki, gipsu oraz cementu, pracowało ponad stu cieśli, tynkarzy, rzeźbiarzy, malarzy i robotników. Sporą część budżetu pochłonęły również podróże ekipy. Filmowcy wybrali się między innymi na Hawaje, do Arizony oraz kalifornijskiej Doliny Śmierci. W dokumencie tym realizatorzy filmu opowiadają o olbrzymich problemach związanych z realizacją całego przedsięwzięcia.