w starym dobrym stylu. Plus jak zwykle świetny Jude Law. No i co obecnie jest coraz bardziej rzadkie - bardzo dobry scenariusz. Bez zbędnych pif-paf, fruwających samochodów i bohaterskich glin. Zdecydowanie warto zobaczyć.
Nienawiść, którą dajesz, Aż do piekła, Sicario, Hiena, Głowa byka, Odzyskany, Pewnego razu w Anatolii, Królestwo zwierząt, Prorok i stara klasyka, ale wciąż nieco zapomniana - Nienawiść
jedynie szkoda, że kosztem takiej klasycznej formuły sensacyjnej nie położono większego nacisku na przekaz https://wiez.pl/2025/02/15/the-order-czyli-wybielenie-historii/
Niemal bardzo dobry, zabrakło intensywniejszego zagłębienia się w psychikę postaci, jak np. w Gorączce. Że Jude Law da radę to byłem pewny, ale i Hoult w nietypowej dla siebie roli wypadł bardzo dobrze.
Scenariusz pisany według najlepszych wzorców III Rzeszy. Takie filmy przedstawiały Polaków jako morderców Niemców i bandytów. Teraz celem są biali mężczyźni.