Zainspirowany szokująco prawdziwymi wydarzeniami "The Order: Ciche braterstwo" to trzymający w napięciu thriller z Jude'em Lawem w roli wytrawnego agenta FBI Terry'ego Huska, który odkrywa krajowy spisek terrorystyczny dążący do obalenia rządu federalnego.
w starym dobrym stylu. Plus jak zwykle świetny Jude Law. No i co obecnie jest coraz bardziej rzadkie - bardzo dobry scenariusz. Bez zbędnych pif-paf, fruwających samochodów i bohaterskich glin. Zdecydowanie warto zobaczyć.
a jesli juz,to jest to duza rzadkosc.Powolne niespieszne tempo ale historia mimo wszystko angazuje,coraz bardziej i bardziej az do ostatecznego finalu.Duzym plusem rowniez zdjecia i muzyka jakby wziete z True Detective,dobre rowniez sceny akcji no i Jude Law,czegóż chciec wiecej...
Nie ,żebym nie kibicował agentowi FBI granemu przez „Jude”..
Film jakoś został wydany do szerszej dystrybucji w sierpniu w czasie kampanii prezydenckiej w USA i jest jakby przestrogą przed tym co może spotkać obywateli ,kiedy Trump miałby wygrać i do głosu właśnie wtedy mieliby dojść biali ekstremisci ..takie moje...