PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10035559}
6,7 17 tys. ocen
6,7 10 1 16930
7,0 42 krytyków
The Order: Ciche braterstwo
powrót do forum filmu The Order: Ciche braterstwo

Cały czas czekałem. Czekałem na tzw. crescendo. A tymczasem wszystko utknęło w jakiejś niewypowiedzianej obietnicy bycia czymś lepszym niż jest.
Nie, nie jest to film zły, ale jednak w granicach przeciętnej (od 4/10 do 6/10). Po długim oczekiwaniu na crescendo pojawia się... rezygnacja. Potem jest już nam wszystko jedno. Innymi słowy budowanie dramaturgii i napięcia wyszło tu tak sobie.
Smutne jest to, że dożyliśmy czasów, w których film w sumie niespecjalnie wybitny może uchodzić za dobry, na tle komiksowego chłamu i całej tej bylejakości, płytkości i wtórności.
Daję wysoką ocenę 6, ale nie mogę powiedzieć, że ta rzecz była dla mnie emocjonalnie porywająca albo że pod jakimkolwiek względem wydawała się artystycznie oryginalna.

ocenił(a) film na 7
per333

Solidny poziom,gra aktorska,zdjecia,muzyka,dramaturgia tez narasta az do finalu no i jest to film na faktach tak wiec za duzo nie mozna bajerowac.I nie stawiałbym miedzy 4-6 z ocena a bardziej adekwatna ocena to miedzy 6 a 7.

per333

Zgadzam się, film jest solidny pod względem technicznym. Zdjęcia budują klimat.Niewiele można też zarzucić aktorom, szyją z tego co mają. Niestety scenariusz i reżyseria pozostawia wiele do życzenia. Początek nawet dobry, widzowi wydaje się że do czegoś to prowadzi, że reżyserowi uda się zbudować jakaś więź między widzem a bohaterami. Niestety płonne nadzieje. O postaciach dowiadujemy się tyle, że główny antagonista to egocentryczny naziol z traumą z dzieciństwa. Z kolej ścigający go glina to pracoholik z problemami rodzinnymi który nie jedno w tej robocie widział. Tyle.

bagrov

SPOILER .Nie ma napięcia. Nie jesteś w stanie rozróżnić członków bandy poza Bobem. Grupa podobnych do siebie rednecków. Siedzą w baraku, drukują fałszywy hajs, czasem napad, potem grill. Nic o nich nie wiemy. Dochodzenie proste jak drut. Husk przyjeżdża, widzi wszędzie rasistowskie ultoki, idzie na komendę, tam młody glina mówi mu że tam za nad jeziorkiem jest nazi sekta a jego kolega co z nimi trzymał zniknął. Ten kolega też dziwne rzeczy po pijaku mówił. Jadą do zapłakanej żony kumpla, ta mówi że pojechał z jeszcze innym do chaty w górach. Tego innego glina też kojarzy, generalnie zna w sumie wszystkich aktorów dramatu. Jadą, przy chacie trup. I tak to leci, mlody glina dostaje też książkę która jest podręcznikiem działania nazistów. Wszystko na tacy.

bagrov

Jak aresztowali tego Latynosa to przez chwilę myślałem -wreszcie! Teraz zrobią z niego wtyke i będzie trochę emocji, trochę się pobawią tym motywem, ale nie bo to już prawie koniec filmu. Już tylko strzelanina w motelu, wizyta u żony Boba, spalenie chaty i koniec. Może problem tego w tym że prawdziwa historia była tak prosta? Wtedy ok. Rozumiem że twórcy nie chcieli robić z rasistów jakichś super profesjonalnych przestępców żeby ich nie uatrakcyjnić w oczach widzów, ale w takim przypadku na prawdę ciężko uwierzyć w groźbę masowego terroru i obalenia rządu. Przecież my widzimy o kim mowa, wysadzenie kina porno, napad na bank czy zastrzelenie bezbronnego człowieka to ich sufit. Jeżeli natomiast profesjonalizm i poziom zakonspirowania nazistów był w rzeczywistości dużo większy to ten film robi fatalną robotę.

per333

Bardzo dobry solidny kryminał jakich już się nie robi dziś praktycznie