Horror? Nigdy w życiu. Po obejrzeniu pierwszej części, która miała dość specyficzny klimat, z niecierpliwoscią czekałam na część drugą. Moje rozczarowanie nie znało granic, kiedy zamiast świetnego horroru obejrzałam tani, wogóle nie starszny i niesamowicie zabawny film. Kto się bał na tym filmie? Pytanie retoryczne, klapki na oczach chyba mieli i bali się samego dźwieku... A gdy Samara wychodziła ze studni, to mało nie spadłam z łóżka i zaniosłam się histerycznym śmiechem. I oto wasz genialny horror. Muszę jednak przyznać, że jest dobrym filmem psychologicznym. Nic więcej...