Ogladaliscie amerykanska wersje czy japonska?????

japońska była zajebista, amerykańska jest beznadziejna i płytka, tak żeby każdy 13-to latek go zrozumiał już za pierwszym razem (film specjalnie spłycono żeby mógł miec etykietkę "od 13"

Ja stwierdzam jedno że amerykanie robią lepsze filmy w tym gatunku od japońców a japońce mają lepsze pomysły więc japońce powinni robić materiały wstępne próbne potem sprzedawać je gością z ameryki i oni kręcić wersje ostateczną tak zeby niebyło ze coś jest odgrzane. Napewno amerykanie maja przewage w aktorach/kach taka Noami Wats czy ta co będize grała w Dark Water to coś pięknego napewno japońskie filmy warto remakować, a jakich nie warto ? ? ? Napewno skoleji nie warto Chińskich które są doskonałe jak Dom latających sztyletów Spragnieni miłości 2046 itd oraz Francuskich i innych Europejskich bo to zabliska kultura nam i jest wystarczajaco zrozumiała. A fakt faktem uwielbiam serie The Ring (amer.) Japońską szczerze powiedziawszy dwa razy zaczynałem oglądać i na 15 min przerwałem bo była nuda 0 klimatu 0 horroru, bo weźcie nie mówcie że film ma być super straszny bo nieam i niebędize takiego filmu wszystkie horrory w żeczywistości nie są straszne tylko mają klimat grozy bo jakby chciały byc straszne to coprawda by może i kogoś przestraszyły w kinie przy dobrym dźwięku tak zeby potem zawału mógł dostać ale to nie oto chodzi, poco ryzykować strate klienta, A MNIE RAZ PRZESTRASZYŁ NAWET THE RING 2 amer. tak lepiej nielicząc klimatu grozy PODCZAS SCENY W KARETCE NIECIERPIE TRUPÓW STRZYKAWEK I WĘŻY