Duzo slyszalem o tym filmie! Same pozytywy! Mial byc lepszy od jedynki a okazal sie wielka powalajaca porazka. Film jest nudny. Jedyne co przeraza to sytuacja gdy siedzac na widowni zauwazasz ze zabraklo ci popcornu lub coli. Tak poza tym to nic w tym "filmie" nie ma strasznego. Mial byc horror wyszla komedia. No coz moze nie zrozumialem przeslania, jakis metafor. Hmm moze atak jeleni czy wspolne ogladanie bajek przez Rachel i jej opetanego synka mozna zinterpretowac jako metafore ludzkiego losu=] Watpie!!! Podsumowując film byl denny jak dno studni w ktorej utopiono Samare! I te dialogi( I'm not your f****** mother; I never slep)