PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106410}

The Ring 2

The Ring Two
2005
6,3 56 tys. ocen
6,3 10 1 55592
4,7 7 krytyków
The Ring 2
powrót do forum filmu The Ring 2

japońskie horrory sa zdecydowanie lepsze od amerykańskich wersji (wyjątek moze stanowi ring ale nie miałem okazji zobzaczyc jeszcze japońskiej wersji) the grudge w porównaniu chocby z The Eye to syf niesamowity - bajeczka z kupa efektów - japonczycy robia to prosto bez bajerów a wychodzi zdecydowanie lepiej!!! i to cała prawda!!!

ocenił(a) film na 7
rdy

Co Ty wiesz o amerykanskich horrorach?! jeszcze nie obejrzales The Ring 2 , a pierdolisz o amerykanskim scierwie! nie widziales japonskiego The Ring i tez sie wypowiadasz.Ile ty kurwa obejrzales japonskich horrorów?! To japonskie horrory sa prawdziwym scierwem oparte na prymitywnym sposobie straszenia.... Wszyscy wiedza,ze amerykanska kinomatografia góruje. To ona panuje na tym rynku...

Marcus_gd

Koleś masz całkowitą racje, amerykanie robią o wiele lepsze filmy niż japończycy. Na amerykańskim Ringu w kinie można sie posrać, a na japońskim pierniesz i po wrarzeniach tylko kase zmarnujesz na bilet i popkorn.

ocenił(a) film na 10
tadzik_15

The ring japoński ujdzie ale nie ma porównania z amerykańskim między innymi dzięki roli Noami Watts ( nie wiem jak sie pisze) Ale idąc dalej the ring 2 jap. był już tragiczny oglądałem Zatoichi to był niby film o samuraju a oglądałem stare szałasy i nic ponadto to już amerykanie potrafili bardziej obrazowo malowniczo w Ostatnim samuraju pokazać zeycie Japończyków, wkońcu Grudge średni japoński horror amerykański napewno lepszy jest, co my tam jeszcze mamy poprostu japońce kręcą smyśnie te filmy jedno za co można ich pochwlić to to ze próbują choć nie to co polacy ( kto widział w ostatnich latach w polsce jakiś dobry film np horror ) Bardzo skoleji lubie chińskie kino jest ono naprawd obrazowe poprostu zdjeci muzyka to jest zawsze niezwykłe doznanie np. Dom latjących sztyletów, nawet 2046 taki specyficzny :) Chińskie kino 9/10 amerykańskie 9/10 francuskie 7/10 ( mają duzo dobrych i duzo beznadzijnych filmów) hiszpańskie 9/10 i brytyjskie też 9/10 a skoleji japońskie zaledwie 5/10

użytkownik usunięty
michzio

no z ostatnim samurajem to chyba lekko bluźnisz

tadzik_15

Dziękuję Bogom że jest ktoś kto uważa amerykański ring za lepszy od japońskiego. Poszedłem na obydwa (poszła plotka że przed którymś puszczają zajawkę reaktywacji) i byłem japońskim głęboko rozczarowny. Nagle wszyscy mają psychiczne zdolności a w kluczowym momencie bohaterce pomaga tajemnicza postać z gazetą na głowie, która według mnie może być tylko usiłującym ratować sytuację scenarzystą...

ocenił(a) film na 8
Yoohrand

zgadzam się w pełnej rozciągłości.
Też o wiele bardziej cenię Ring amerykański od Ringu i podobnie jest z drugimi częściami tych filmów.

Marcus_gd

Amerykańska kinematografia góruje nad czym??? Co za płytki i prymitywny sposób rozumowania, większość tego co dochodzi do ciebie to amerykańska kinematografia, powiedz mi chłopczyku ile obejrzałes filmów kina europejskiego chociażby. Nie gadaj mi o wyższości amerykaśńkiej kinematografii, bo nie możesz porównywać, jeśli praktycznie wszystko co ogladasz jest amerykańaskie (i nie jest to wynik żadnej wyższości, po prostu amerykanie mają więcej hajsu a globalizacja swoją droga postępuje...), więc z łaski swojej nie oceniaj, nie masz do tego prawa.
A swoją drogą, ja ogladałam oba Ringi i uważam, ze zdecydowanie lepszy jest japoński, chociaż amerykański też ujdzie, zapewne zrobiłby na mine wrażenie gdybym nie widziała wpier oryginału. Aaaa i jeżeli japońskie horrory to takie ścierwo to dlaczego amerykanie z takim zapałem je kopiują?? Chyba nie z ambicji wydobycia ze "ścierwa" jakiejś wartości :):P zastanów się co gadasz (niemniej popieram co napisałeś, że ktoś kto nie ogladał ani The Ring Two, ani nawet pierwszego Ringu, a porównuje The Grudge z The Eye - dwa różne filmy, nie ma pojęcia o czym mówi, ale z Tobą jest podobnie)

anyanka

Widzisz, w swoim zacietrzewieniu nie zauważyłas nawet tak prostego faktu, że do odbioru filomów kina europejskiego, azjatyckiego i każdego innego wychowały Ciebie filmy amerykańskie. To od nich się zaczęło - i od wielu już lat zaczyna rozmowa o filmach na świecie. A w Twoim oczernianiu i spłycaniu amerykańskiej kinematografii kryje się już nie tyle niewdzięczność ile głupota.

A co do tematu: to śmieszne, że krzyczy się o amerykańskim szajsie i objeżdża pomysł kręcenia remake'ów "jedynie słusznych filmów azjatyckich" przy filmie, który reżyserowany jest przez.... japońskiego reżysera! Zobaczymy za tydzień co potrafi ten Nakata - tylko w razie porażki nie obwiniajcie Dreamworksu ;)

Froscik

nie spłycam ani nie oczerniam amerykańskiej kinematografii, czy powiedziałam, że jest gorsza od japońskiej??? nie :] chcialam tylko zwrócić twoją uwagę, że kino amerykańskie jest tym które z nasz najlepiej bo wszystko co jedt made by usa jest modne i automatycznie łapane w naszym kraju (taka prawda, niestety), jest wiele dobrych, ba, nawet genialnych filmów i są to filmy amerykańskie i w żadnym z napisanych przeze mnie zdan temu nie zaprzeczyłam :]

a co do The Ring Two to jest to porażka, która nie moze świadczyć o umiejętnościach Hideo Nakaty, bo oryginalny Ringu powala i prędzej uwierzę w presje producentów (co mnie raziło bnajbardziej to mnogosć, aż za wielka efektów specjalnych, które w niektórych scenach po prostu śmieszyły)

Marcus_gd

to podaj mi jakieś przykłądy amerykańskich horrorów które byłyby godne uwagi bo poza Elm Street to jakoś takowych nie widze...

co do japończyków to jakby Wam to powiedzieć pomysł z klątwą w domu nie jest nowy :) zresztą twórcy Ringu mase rzeczy zapożyczyli z włoskich horrorów...oj tak to są dopiero straszne filmy :) tyle że wymagają też myślenia co w przypadku amerykańskiej papki nie jest wogóle potrzebne... ilez można oglądać jak kolejne potwory monstra itp zażynają niczgo nieświadomych nastolatków którzy sami wpadają w ich ręce :)

użytkownik usunięty
rdy

obojetnie czy jest amerykanskie czy japonskie jest takim samym scierwem jak 1,2 i wszystkie czesci tej taniej i zalosnej glupoty...
Tak samo z klatwa.. TE niby "horrory" sa fatalne... nIe wiem ile jeszcze beda robic takich samych z zerowa fabula nudnych i tanich filmow?

użytkownik usunięty

zgadzam sie ... takie filmy typu ring, dark woter , klatwa itd.....sa poprostu smieszne i wszystkie dzialaja na jeden schemat i co najwazniejsze - wogole niestrasza !

użytkownik usunięty

No nie, znowu się nie moge zgodzić "The grudge" był świetnym filmem no ale do czołówki nie należał ,co do ringa2 to się może zobaczy bo ring1 zarówno amerykański i japoński to tandety jak cholera, jak to można nazwać było Horrorem,szmelc i tyle

użytkownik usunięty

no kochany anonimie nie moge sie z toba zgodzic co do "The grudge" bo kazdy kto chodz minimalnie lubi sie bac stwierdzi ze to byl kicz nad kicze... "krag" to jeszcze wiekszy kicz ... ale "krag 2" to juz bedzie mega kicz! a wszystkie te filmy laczy lippny schemat "pseudo straszenia" (ktory nie starsz) a fabula i cala reszta sa zalosne

Ten anonim to ja :)
Mniejsza o to, nie można powiedzieć że jeden film jest świetny a drugi kit, to wszystko zależy od widza. Ja uważam że The Grudge był fajnym filmem (tak jak i większość moich przyjaciół) zaś inni uważają go za gówno i shit. Teraz bardzo trudno zrobić film który by dobrze straszył.Proszę mi podać jakie kolwiek tytuły filmów które by mnie przestraszyły do zawału serca (zaczynając od roku 2000).Jestem ciekaw ile takich filmó znajdziesz (czy da się je wogóle policzyć na palcach jednej ręki). Pozdrawiam i licze na odpowiedź

no coż.. jeśli dla ciebie dobre horrory to Freddy vs. Jason i Smakosz no to huh... nie sorry, gustu twojego komentować nie bede :P w końcu "o gustach sie nie dyskutuje", nawet jeżeli sa koszmarne ;P

użytkownik usunięty

...no to może napiszesz jaki zajebisty horror ostatnio widziałeś, jak się tak świetnie znasz na kinie?!...dla mnie 'The Ring' amer wersja to jeden z lepszych filmów[horrorów] jakie widziałem - każdy z moich znajomych po obejrzeniu powiedział to samo, film ma klimat i tyle! Naomi Watts zagrała naprawdę nieźle, no może nie tak dobrze jak w 'Mulholland Drive' ale to jest Lynch, całkiem inny klimat.

Jesli chcesz mocne Horrory to musisz zobaczyc.....A Tale Of Two Sisters..Audition....Kairo.... The Eye 1 i 2...One Missed Call...to tylko nieliczne sposrod mnostwa zajebistych Horrorow wywadzacych sie z Krajow Azjatyckich :)....Amerykanie jedno co potrafia to zjebac film :)

kosmyk

chyba cie pogielo..... the eye 1 i 2 to bieda i nuda

ocenił(a) film na 10
rdy

"The Grudge" dla mnie było dość kiepskie.. Powinni to puścić w trakcie dobranocki :P Natomiast ubóstwiam "The RIng".. Thriller (horror..?) wszechczasów, doprawy (amerykański of cours!).

Veridelll

The Grudge to kiepski film-szczerze mówiąć Amerykanie skopiowałi The Ring,pomieszali z Dark Water i wyszła z tego Klątwa...Ale co tam-ja uważam ze Ring jest świetny-obejrzyjcie go o 2 w nocy,samotnie w domu po wcześniejszym obejrzeniu Innych i Blair Witch Project (to dla mnie kapitalne mistrzostwo straszenia-Wiedxma z Blair istniała naprawde według mnie) to wtedy pogadamy czy nie macie jakiś schiz i czy rzeczywiscie się nie boicie...

użytkownik usunięty
Sara_von_Krolock

Święta racja-zgadzam się jak najbardziej.

Sara_von_Krolock

tu sie mylisz, poniewaz The Grudge jest amerykanska wersja "Ju-on: The grugde". jest to japonski horror przy ktorym te wszystkie Ringi to bajeczka dla dzieci:) Polecam tym ktorzy uwazaja ze japonczycy robia slabe horrory. To samo z 'One missed call' kolejny japonski horror, o ktorym czytalem ze amerykanie zabieraja sie za 'swoja wersje'. Wiec polecam ogladanac Obie czescie (japonskie!!) "Ju-on" oraz "one missed call' moze zmienicie zdanie na temat japonskiego kina;)

Sara_von_Krolock

Jacy amerykanie??? Kto reżyserował "The Grudge"? Odwalcie się wszyscy od amerykanów - "The Ring" to najlepszy dowód na to, że nawet najmniej wyróżniający się reżyser amerykański potrafi zrobić genialny remake japońskiego horroru (horroru, który nie trafia do wszystkich - o czym można się przekonać oglądając byle forum, choćby i to).

Froscik

a czemu nie trafia? bo konomaniacy to w dużej mierze cierpiący na ksenofobię miłośnicy kina akcji, którym azjatyckie produkcje kojarzą się z hongkońskimi produkcjami spod znaku "łubu-du".
wielu oburza się, że jakim prawem ktoś nazywa japński Ringu najlespzym horrorem - naprawdę nie rozumiecie, że to inna kultura? azjaci przykładają dużą wagę do strefy kulturowej, gdzie wszelakie duchy są na początku dziennym dlatego też dla Japończyka straszniejszym jest film o duchu, który nęka ludzi za swe grzechy niż historia ludojada biegającego po lesie z piłą mechaniczną.
kolejna sprawa to wszechobecne uogólnianie - "japońskie horrory są beee" zdaje się bić z większości postów przeciwników tamtejszych produkcji zatem pytam - ilu z was widziało coś więcej niż Ringu, Dark Water i Ju-on, że oceniacie tak ogólnikowo? polecam zapoznać się z chińskim The Eye, tajwańskim Shutter czy chociażby z japońskim Tomie a zobaczycie jak bardzo te filmy różnią się od trendownych, amerykańskich ghost story gdzie niepodzielnie przewodziły produkcje pokroju Egzorcysta, Amityville czy Poltergeist.

reasumując - Europejczyk trzesie się na slasherze, Amerykanin na teen surviverzea Japończyk na ghost story i tak jak dla Europejczyka nudnym jest historyjka o jakimś tam klekoczącym duchu tak Japończyk usypia na serii z Freddym czy Jasonem :]

rdy

Japońska wersja jest zdecydowanie lepsza. Straszy klimatem a amerykańska efektami (chociażby podrasowana zawartość kasety). Amerykanie dokładnie skopiowali całe ujęcia. Mogliby w końcu wymyślić coś nowego zamiast kręcić kolejne rimejki ( ;) ). Ogromna część nowych amerykańskich filmów to właśnie rimejki.

ocenił(a) film na 4
strongoku

American Blend is best :) ,ale japońska też jest wypas. W japońskiej trzeba się wczuć i bardziej pomyśleć ,a w amerykańskiej spadasz z krzesła w niektórych momentach. I to dobre i to ,jak kto woli ,nad gustami się K.U.R.W.A NIE DYSKUTUJE!!! I nie wciskajcie mi kitu ,że Ring amerykański ,albo The grudge (usa) to lipa w ciul ,i że się nudziliście ,a schematy są takie same. Fakt schematy są ,ale co z tego? umiecie przewidzieć każdą scene? Wątpie w to szczerrze. I chciałbym obok Was jak wszedł by jakiś mocny moment ,jak taka nuda i badziew to niepowinno Was to ruszyć ,a chuja prawda . I jak to jest totalne badziewie to czym jest Smakosz? Teksańska masakra? Freddy vs Jason? Niechce z Wami polemizować na temat gustów ,ale nie piszcie takich pierdół ,może się komuś nie podobało ,ale jak uważa to za totalny syf to niech lepiej zmieni gatunek filmów. Sory za wulg. ale jak czytam takie rzeczy to mi ciśnienie skacze.. Pozdro

rdy

Amerykańskie filmy w większości są wybitnie komercyjnymi tworami.Japończycy natomiast są prawdziwymi mistrzami jeśli chodzi o horrory,filmy te są surowe bardzo klimatyczne,nieco zagmatwane i bardzo świeże.Amerykańce już wyeksploatowali swoje pomysły i z trudem przychodzi im coś genialnego,nowego.Różnica z pewności leży także w budżecie!!

Rajmund_Niecki

jak dla mnie ring to thriller i jako taki byl dla mnie swietny.
japonski ring byl dla mnie za malo rozbudowany, aktorstwo przedszkolne. ja wolalem wersje amerykanska.
co do ring 2
japonski widzielem, totalna szmata zrobiki serial dla dzieci, ta sadako z glowa z plasteliny byla poporstu przykra. oczekiwalem czegos wiecej, moze rozwiazania tajemnicy, nie doczekalem sie.
amerykanskiego nie widzialem, zobacze napisze byc lepiej go rozbuduja.